Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Fortuna Puchar Polski. Arka Gdynia-Lech Poznań. Żółto-niebiescy za burtą

Piłkarska drużyna Arki Gdynia przegrała w czwartek, 7 grudnia z Lechem Poznań 0:1 w meczu 1/8 finału Fortuny Pucharu Polski.
Arka Gdynia-Lech Poznań, Fortuna Puchar Polski

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Arka Gdynia za burtą Pucharu Polski

Arka Gdynia w 1/32 finału Pucharu Polski wygrała w Legnicy z Miedzią, a w 1/16 pokonała w Bytomiu Polonię 3:1. Lech Poznań miał krótsza drogę do 1/8 finału w Gdyni, bo w 1/16 musiał uporać się w Bydgoszczy z Zawiszą. Lechici wygrali tamten pojedynek 4:0 i nad morze na mecz z Arką o ćwierćfinał Fortuny Pucharu Polski też jechali jako faworyci. Z drugiej strony mieli arkowców, którzy w ligowych zmaganiach zanotowali serię siedmiu wygranych, dorzucili do tego dwie zwycięskie pucharowe potyczki i musieli zdawać sobie sprawę, że przy ul. Olimpijskiej łatwo nie będzie. Kibiców taka perspektywa tylko cieszyła, bo, mimo przenikliwego zimna, na trybunach stadionu w Gdyni pojawiła się całkiem spora, ponad 6-tysięczna widownia, także z kibicami Lecha.

PRZECZYTAJ TEŻ: Quo vadis, Arko? Prezydent Gdyni wstrzymuje finansowanie klubu

Na murawę gdyńskiego stadionu drużyna gości wyszła z zaledwie dwoma polskimi piłkarzami: bramkarzem Filipem Bednarkiem i pomocnikiem Filipem Marchwińskim. Zgoła inne proporcje były po stronie Arki, w barwach której tylko Martin Dobrotka ma słowacki paszport.

W pierwszych minutach meczu to Lech był stroną przeważającą. Goście z Poznania dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali konstruować ofensywne akcje, ale Arka broniła się całkiem rozsądnie i – co ważniejsze – skutecznie. To trwało do końca pierwszej części meczu, bo w doliczonym czasie tej odsłony Filip Marchwiński dał Lechowi bramkę. Ten na przerwę schodził z jednobramkowym, ale zasłużonym prowadzeniem.

PRZECZYTAJ TEŻ: Modou Camara nowym piłkarzem gdyńskiej Arki

W drugiej połowie Arka bardzo starała się wyrównać, ale widać było, że tym razem przeciwnik jest mocniejszy niż przyszło wcześniej grać żółto-niebieskim, czy to w lidze, czy w pucharze. Arkowcom nie udało się choćby raz pokonać bramkarza Lecha, i to goście z Poznania mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Arka Gdynia - Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: Filip Marchwiński (45+1).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama