Kolejne akty oskarżenia w śledztwie dotyczącym tzw. mafii mieszkaniowej
- Zarzuty aktu oskarżenia dotyczą doprowadzenia 20 pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci nieruchomości o wartości od 100 tysięcy złotych do 750 tys. zł. Oskarżeni oszukali pokrzywdzonych na łączną kwotę ponad 3,5 mln zł - wylicza prokurator Marzena Muklewicz, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku kolejny już, dziewiąty, akt oskarżenia w prowadzonym wspólnie z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku śledztwie dotyczącym tzw. mafii mieszkaniowej.
Tym razem oskarżeniem o oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości objęte zostało 5 osób i chodzi o popełnienie 17 przestępstw na szkodę 20 pokrzywdzonych. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat więzienia,
Warto wspomnieć, że w postępowaniu dotyczącym lichwiarskich, prywatnych pożyczek pod zastaw nieruchomości. Łącznie skierowano do sądów akty oskarżenia przeciwko 59 oskarżonym, a bilansu dopełniają liczby: zarzucanych im przestępstw – przekraczająca 620, niemal 370 pokrzywdzonych oraz kwota strat wyliczona na powyżej 47 milionów złotych.
PRZECZYTAJ „Mafia mieszkaniowa” przed sąd. Wśród oskarżonych notariusze
Wśród oskarżonych jest m.in. 7 notariuszy, którym zarzucono popełnienie łącznie 116 przestępstw polegających na działaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i niedopełnieniu obowiązków związanych z rzetelnym sporządzaniem aktów notarialnych, czym ułatwiali przejęcie nieruchomości.
Jak działała „mafia mieszkaniowa”?
Jak tłumaczą śledczy, domniemani przestępcy, „działając wspólnie i w porozumieniu” wyszukiwali osoby posiadające zadłużone nieruchomości i znajdujące się w trudnym położeniu. Oferowali tym osobom pożyczki gotówkowe, przy czym warunkiem zawarcia umowy w formie aktu notarialnego miało być przeniesienie przez pokrzywdzonych prawa własności nieruchomości jako zabezpieczenia pożyczki.
Umowa była tak skonstruowana, że pożyczkobiorcy uważali, że nieruchomość stanowi jedynie zastaw pożyczki, a w rzeczywistości przechodziła ona na własność pożyczkodawcy. W akcie tym zawierano niekorzystne dla pokrzywdzonych i niezrozumiałe postanowienia, których skutkiem była utrata przez pokrzywdzonych swoich nieruchomości. Dodatkowo pokrzywdzeni otrzymywali zazwyczaj znacząco mniejsze kwoty od zapisanych w umowach notarialnych. Jednocześnie ujęte w aktach notarialnych wartości nieruchomości zawsze były zaniżane nawet o połowę
prok. Marzena Muklewicz
Prok. Marzena Muklewicz dodaje: - W niektórych przypadkach, podstępnie, zamiast uzgodnionej umowy pożyczki w formie aktu notarialnego, zawierane były umowy sprzedaży nieruchomości, przy czym pokrzywdzeni nie otrzymywali kwoty wskazanej w akcie notarialnym jako wartość sprzedanej nieruchomości, a jedynie o wiele niższe kwoty ustalonej pożyczki.
Wielka skala procederu wyłudzania mieszkań
W toku, prowadzonego wspólnie przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku i pomorską komendę wojewódzką postępowania dotyczącego tzw. mafii mieszkaniowej, połączono ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Analizie poddano łącznie około 1500 aktów notarialnych, dotyczących ponad 1000 nieruchomości, a sam przedmiot postępowania obejmuje ponad 1000 wątków.
W sprawie przesłuchano jak dotąd ponad 2500 świadków. Badane były też zapisy ksiąg wieczystych, a także prowadzono także analizę akt postępowań cywilnych, komorniczych.
PRZECZYTAJ Siódmy akt oskarżenia w sprawie „mafii mieszkaniowej”
Zabezpieczeniem majątkowym – według relacji oskarżenia - objęto środki pieniężne w kwocie ponad 10 milionów złotych, zaś przymusowe hipoteki ustanowiono na ponad 70 nieruchomościach. Śledczy zastrzegają, że niezależnie od prowadzonego postępowania, podejmują działania cywilnoprawne na rzecz osób pokrzywdzonych, które wskutek oszukańczego procederu utraciły swoje nieruchomości. W prokuraturach okręgowych podległych Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zarejestrowano łącznie ponad 200 tego typu spraw cywilnych, a w znacznej części z nich zapadły już wyroki uwzględniające powództwo prokuratora.
- Ich wynikiem są orzeczenia o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości, wyroki stwierdzające nieważność zawartych umów, postanowienia o uzgodnieniu treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Ponadto prokuratorzy występują do sądu z wnioskami o wpis ostrzeżenia do ksiąg wieczystych o toczącym się postępowaniu przygotowawczym, z pozwami o zapłatę na rzecz pokrzywdzonych – słyszymy.
Napisz komentarz
Komentarze