Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Rumia: Gnał na złamanie karku. Prędkość przekroczył prawie trzykrotnie

Czterej kierowcy w powiecie wejherowskim, stracili w miniony weekend prawa jazdy. Wszyscy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Rekordzista miał na liczniku prawie 140 km/h! Trzech „wpadło” w Rumi na ulicy Grunwaldzkiej, a jeden w miejscowości Pobłocie.
policja, radiowóz

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

138 km/h poruszał się ulica Grunwaldzką w Rumi 48-letni kierowca porsche. Jak się okazało, nie był on jedynym kierowcom, który stracił w weekend „prawko” na trzy miesiące, choć został niechlubnym rekordzistom. W sumie zatrzymano czterech kierowców, którzy w znacznym stopniu przekraczali prędkość.

W Rumi na ul. Grunwaldzkiej zatrzymany został 48-latek jadący porsche, który na obowiązującej pięćdziesiątce miał na liczniku aż 138 km/h. Mężczyzna ten został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 15 punktami karnymi. Na tej samej ulicy zatrzymano też 26-latka jadącego fordem mondeo, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 51 km/h i zamiast przepisowych 50 km/h miał na liczniku 101 km/h. Ten kierowca odpowie za popełnione wykroczenie przed sądem. Grozi mu mandat 1500 zł grzywny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rumia: 30-latek potrącił policjanta. Miał zakaz kierowania pojazdami i był poszukiwany

Również w Rumi na ul. Grunwaldzkiej policjanci zatrzymali 57-latka jadącego volkswagenem. Mężczyzna jechał z prędkością 115 km/h na obowiązującej 50-tce. Również w tym przypadku sprawa także trafi do sądu.

- Ostatnie zatrzymanie miało miejsce w niedzielę, kiedy to policjanci wejherowskiej drogówki na terenie miejscowości Pobłocie zatrzymali 30-latka jadącego fordem. Mężczyzna jechał z prędkością 106 km/h w terenie zabudowanym. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł i 14 punktów karnych – informują policjanci z Wejherowa.

Konsekwencją dla wszystkich kierowców było zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama