Białe daniele w kociewskich lasach!
Białe daniele to wyjątkowe zjawisko, które praktycznie zawsze wywołuje poruszenie, gdy się je zobaczy – nieważne czy to na żywo, na filmie, czy na fotografii. Niektórzy mówią wręcz o bajkowych zwierzętach napotkanych w lasach. Białe daniele na filmie udało się uwiecznić Maciejowi Jędrzyńskiemu.
- We wtorek rano akurat jechałem do pracy – mówi autor filmu. - Białe daniele zauważyłam w lesie w okolicy Bączka. Zatrzymałem auto i szybko nagrałem filmik. Zdjęć, niestety, nie zdążyłem już zrobić. Zobaczyć na żywo białe daniele to rzadkość, a widok jest niesamowity.
- Wbrew pozorom białe daniele nie są wcale takim rzadkim przypadkiem – mówi Karol Skonieczny, rzecznik Nadleśnictwa Starogard. - Daniele są, były i będą. Ich liczba od dłuższego czasu utrzymuje się na podobnym poziomie. Nawet nie trzeba poddawać ten gatunek odstrzałowi. Zresztą, do białego daniela nawet myśliwi nie chcą strzelać. Jak mówią, to przynosi pecha. Faktem jest, że mamy na naszym terenie daniele albinosy. Chodzą po polach, lasach. Tak samo zdarza się biała sarna. Nie powiem, czy białe daniele są populacją popularną, czy też rzadkością. One po prostu tutaj u nas są.
Biały daniel. Efekt mutacji genetycznej
Okazuje się, że na 120 tys. ha lasów będących pod zarządem Nadleśnictwa Starogard, ta populacja daniela jest ustabilizowana.
- Owszem daniel może migrować, jak każde zwierzę wolno żyjące, które szuka miejsca, gdzie jest dobra baza żywieniowa – mówi rzecznik. - My mamy jednak taką ostoję tego daniela. W tym leśnictwie była kiedyś hodowla danieli, kiedy nie było tych zwierząt w naszch lasach. Leśnicy się tym zajmowali. Rozmnażali i wypuszczali daniele do lasu. Okazało się, że one tak upodobały sobie ten teren, że się z tego miejsca praktycznie nie ruszają To jest teren głównie leśnictwa Semlin. Ale dokładnie daniele występują także w okolicznych leśnictwach Zapowiednik i Mestwinowo. To taki trójkąt, w który są widywane daniele.
ZOBACZ TEŻ: Biały wilk na Pomorzu? To byłaby sensacja! Leśnicy pokazali nagranie
Białe umaszczenie danieli jest efektem mutacji genetycznej. U tych zwierząt brakuje melaniny odpowiadającej za umaszczenie. To jest zarówno coś pięknego, jak i przekleństwo dla takiego zwierzaka, bo dla drapieżnika jest on widoczny z daleka. Lasy odwiedzają co jakiś czas wilki, więc są dla nich łatwiejszym łupem. W rzeczywistości zwierzęta jego pokroju wcale nie mają łatwego życia. Na domiar złego, czasami bywają odtrącane przez własne stado.
Napisz komentarz
Komentarze