Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Jest nowa mieszkanka gdańskiego zoo

W Gdańsku zamieszkała najwyższa mieszkanka w regionie – pierwsza w historii Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego samica żyrafy ugandyjskiej.
Jest nowa mieszkanka gdańskiego zoo

Autor: Gdański Ogród Zoologiczny

- Prosto z Budapesztu przyjechała do nas samica żyrafy ugandyjskiej. To 7-letnia Alia, która zaraz po przyjeździe otrzymała nowe imię - mówi Emilia Salach, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. - Dotychczas nasza grupa żyraf składała się z samych samców. Dwa lata temu stado opuścił samiec żyrafy siatkowanej o imieniu Ignaś, który niedawno został ojcem - dodaje. Żyrafy mają własnego koordynatora, który nadzoruje hodowlę gatunku, dlatego dalsza decyzja w sprawie grupy należała do niego. W zeszłym roku samiec Gienek wyjechał do Holandii, a zoo dostało zgodę na sprowadzenie samicy.

Rolą współczesnego ogrodu zoologicznego jest hodowla zagrożonych gatunków tak, aby zachować jak najlepsze genowo gatunki. Tak też było w tym przypadku. Decyzją koordynatora przyznano nam samicę z Budapesztu. 

16 lat oczekiwania na samicę

Prawo do nadania imienia zostało wylicytowane w trakcie tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a zwycięzcą została firma MDR Inwest Sp. z o.o. Imię Alia w języku arabskim oznacza niebo albo wzniosłość. Aktualnie w Gdańsku mieszka Wiechu i Aki. Wiechu przyjechał do Gdańska w 2008 r. jako jeden z pierwszych mieszkańców żyrafiarni. Ma 17 lat, a jego rola w gdańskim stadzie będzie polega na byciu... emerytem. Akintunde, przez opiekunów nazywany Akim, urodził się 12 lat temu w Emmen w Holandii. To właśnie młodszy z kawalerów został wytypowany do roli samca czołowego. Sprowadzenie dla niego partnerki oznacza, że możemy spodziewać się hodowli.

- Na samicę musieliśmy czekać ponad 16 lat, tyle bowiem minęło od otwarcia żyrafiarni w Gdańsku. W końcu możemy rozpocząć hodowlę żyraf - mówi Emilia Salach, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. - Na przychówek będziemy musieli trochę poczekać, ponieważ ciąża może trwać ok. 450 dni.

- Wydawałoby się, że rozładunek żyrafy jest prosty. W końcu wystarczy otworzyć drzwi i wpuścić zwierzę do nowego pomieszczenia. W przypadku rozładunku na pewno jest łatwiej niż przy załadunku, ale trzeba pamiętać, że żyrafy są bardzo płochliwymi zwierzętami. Istotne jest tutaj zachowanie odpowiedniego bezpieczeństwa, ciszy oraz spokoju. Transport żyraf jest bardzo skomplikowany i zależny m.in. od temperatury. Właśnie, dlatego przekładaliśmy go kilkukrotnie - mówi Paweł Ciesielski, specjalista ds. mediów społecznościowych

PRZECZYTAJ TAKŻE Pingwinka z gdańskiego zoo w konkursie międzynarodowym

Alia aktualnie potrzebuje spokoju, ponieważ zapoznaje się z miejscem i nowymi towarzyszami. Zajmuje boksy niewidoczne dla zwiedzających, ale ma już kontakt wzrokowy i zapachowy ze swoim przyszłym partnerem. Stopniowo będziemy przełamywać kolejne bariery i zapoznawać ją z nowym miejscem.

Gatunek zagrożony wyginięciem

W 1985 r. oszacowano, że na wolności jest ok. 160 tys. żyraf. W 2016 r. doliczono się ich już poniżej 100 tys. Głównymi przyczynami spadku populacji jest utrata siedlisk i bezpośrednie zabijanie dla mięsa. Żyrafy żyją w niewielkich grupach lub samotnie. Ich podstawowym pokarmem są liście i młode pędy akacji, uzupełnienie diety stanowią kwiaty i owoce. W ogrodach zoologicznych karmione są specjalistycznym granulatem dla żyraf.

W ciągu dnia żyrafa może zjeść ponad 50 kg liści. Dorosły osobnik osiąga masę ciała od 830 do 1200 kg. Samce są większe i masywniejsze, a dorastają nawet do 5,5 metra wysokości. W środowisku naturalnym żyją średnio 10 lat, a w ogrodach zoologicznych dożywają nawet do ponad 20 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama