Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Gdynia: Dziki z Karwin miały ASF! Całkowity zakaz wstępu do lasów

To nie otrucie, a ASF (Afrykański Pomór Świń) okazał się powodem śmierci warchlaków, jakie znaleźli przed tygodniem mieszkańcy Karwin w Gdyni. Otrucie wykluczyła przeprowadzona sekcja padłych zwierząt. W związku ze znalezieniem u martwych dzików wirusa ASF, prezydent Gdyni zwołał posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Wprowadzono całkowity zakaz wstępu do lasów.
dziki
Martwe dziki w Gdyni miały ASF

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Aktualizacja, godz. 17:30

W związku ze znalezieniem u martwych dzików wirusa ASF, prezydent Gdyni zwołał posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Wprowadzono całkowity zakaz wstępu do lasów. Obowiązuje na terenie Gdyni (zarówno w lasach komunalnych, jak też wchodzących do zasobu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego). 

– Zarządzenie nie dotyczy służb i łowczych ze stosownymi uprawnieniami, którzy będą monitorować obszar skażenia, aby jak najszybciej usunąć padłe sztuki, co zapobiegnie rozwojowi wirusa – podaje gdynia.pl.

W zwołanym sztabie wzięli udział przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Gdyni (powiatowa lekarz weterynarii Małgorzata Godzińska i jej zastępca lek. wet. Piotr Jeliński), urzędu miasta (sekretarz miasta Rafał Klajnert, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Robert Ronduda), Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, kół łowieckich, służby miejskie (policja, straż pożarna, straż miejska), ZDiZ, sanepid.

Wcześniej pisaliśmy

Znalezienie martwych warchlaków strażnikom miejskim zgłosili w ubiegłym tygodniu mieszkańcy Karwin w Gdyni. Sekcja padłych zwierząt wykluczyła otrucie. Co ważne, w związku z zagrożeniem ASF (Afrykańskim Pomorem Świń), przeprowadzono również testy w tym kierunku. Wynik okazał się dodatni. Na czwartek, 25 kwietnia zaplanowano zwołanie sztabu kryzysowego z udziałem lekarza weterynarii i służb miejskich. Wówczas poznamy wytyczne dotyczące dalszego postępowania.

  1. Martwe dziki w Gdyni! Zostały otrute?

W sprawie padłych dzików dzwoniliśmy w poniedziałek, 22 kwietnia do gdyńskiej Straży Miejskiej. 

– W piątek samochód potrącił lochę na Karwinach – mówił nam Leonard Wawrzyniak z Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni. – Próbowaliśmy, bezskutecznie, wyłapać warchlaki. Niestety, wiadomo było, że bez matki nie miały one szansy na przeżycie.

Okazało się jednak, że w pobliżu ul. Konopnickiej padło więcej dzików, także starsze osobniki. Stąd przeświadczenie mieszkańców, że przyczyną tego była trucizna podrzucana zwierzętom.

Martwe dziki w Gdyni! To ASF

Odkrycie spacerowiczów strażnicy miejscy i leśnicy powiązali początkowo z wcześniejszym wypadkiem komunikacyjnym, w którym zginęła locha. Jednak, wobec podejrzeń mieszkańców, że zwierzęta zostały otrute, zlecono badania w kierunku ustalenia przyczyny zgonu młodych dzików. Jak poinformowano mieszkańców na portalu gdyńskiego urzędu, sekcja wykluczyła otrucie zwierząt, co mogło potwierdzić tezę służb, że warchlaki padły z głodu i wychłodzenia. Aby jednak dopełnić procedur, wykonano też testy pod kątem ASF. Okazało się, że zwierzęta były zainfekowane.

– Plan postępowania zostanie wyznaczony przez służby podczas spotkania sztabu kryzysowego – informuje gdyński magistrat.

Afrykański pomór świń. Czy jest groźny dla ludzi?

Afrykański pomór świń (ASF) to groźna choroba wirusowa, na którą chorują wyłącznie świnie i dziki. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF. Choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia.

Martwe dziki w Gdyni. Sopot podejmuje działania

Działania związane ze znalezieniem padłych dzików na terenie Gdyni okazały się bodźcem do podjęcia tego tematu również w Sopocie. W kurorcie wszczęto działania, mające na celu ograniczenie możliwości rozprzestrzeniania się wirusa. Miasto, w porozumieniu z Powiatowym Lekarzem Weterynarii, rozpoczęło wdrażanie odpowiednich procedur. 

W przypadku znalezienia martwego dzika w lesie, nie należy zbliżać się do truchła i jak najszybciej zawiadomić Straż Miejską w Sopocie, dzwoniąc pod nr: 58 521 38 50, lub 986. Podczas spacerów psy należy trzymać na smyczy.

Marek Niziołek / inspektor w Biurze Promocji i Komunikacji Społecznej sopockiego urzędu miasta

Jak postępować w przypadku znalezienia martwego dzika?

W przypadku znalezienia padłego dzika, obowiązuje kilka zasad:

  • Jeżeli to możliwe, gdy znajdziemy padłego dzika, należy oznakować miejsce, w celu ułatwienia zlokalizowania go przez właściwe służby. 
  • Nie należy zbliżać się do truchła. 
  • Należy zgłosić fakt znalezienia padłego dzika właściwemu miejscowo powiatowemu lekarzowi weterynarii (dane teledresowe powiatowych lekarzy weterynarii dostępne są TUTAJ) lub najbliższej lecznicy weterynaryjnej, straży miejskiej lub miejscowemu kołu łowieckiemu. 
  • Podczas zgłoszenia należy podać miejsce znalezienia zwłok (np. charakterystyczne punkty orientacyjne lub współrzędne GPS), dane osoby zgłaszającej (w tym numer telefonu kontaktowego), liczbę padłych zwierząt, ewentualnie stan zwłok padłych dzików (pozwalający oszacować czas wydarzenia).
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Onn 04.05.2024 10:42
Kłamstwem jest twierdzenie,że jest całkowity zakaz.Jest częściowy.Jest mapka.

N. 26.04.2024 23:50
Dramat. Wstydźcie się. Znaleźliście sposób na odstrzał dzikow?

Reklama
Reklama
Reklama