Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

V LO z Gdańska po raz kolejny pomaga szpitalowi dziecięcemu

W sobotę, 8 czerwca na dziedzińcu V Liceum Ogólnokształcącego odbyła się kolejna edycja festynu charytatywnego. Całość zebranych pieniędzy wesprze Szpital Dziecięcy Polanki. Na miejscu nie brakowało atrakcji dla małych i dużych.

Autor: Bartosz Piwowarczyk

Powoli staje się już tradycją, że V LO organizuje festyn charytatywny dla szpitala dziecięcego. Co roku cieszy się coraz większą frekwencją i zebraną sumą pieniędzy. W tym roku festyn rozpoczął się już o godzinie 8:00. Organizatorom dopisała pogoda, bo przez całą imprezę było ciepło i słonecznie. 

- To głównie kiermasz przeróżnych książek, od tych dla dzieci po kryminały, przez beletrystykę i biografię. Jest również loteria, karetka gdzie można nauczyć się pierwszej pomocy, dmuchany zamek, kącik maluszka gdzie maluchy mogą spędzić czas i wiele innych - mówiła Katarzyna Tusk-Olczak, organizatorka wydarzenia. 

CZYTAJ TEŻ: Śmigłowce mogą już lądować na dachu szpitala w Gdyni. Lądowisko oficjalnie otwarte

Głównym punktem festynu był kiermasz książek. Było ich naprawdę mnóstwo, więc stoiska podzielono na 5 namiotów. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie, bo natknąłem się na absolutne klasyki literatury polskiej, ale również zbiory reportaży, a nawet thrillery. Ceny oscylowały wokół 20 złotych za sztukę. 

(fot. Bartosz Piwowarczyk)

Dużą popularnością cieszyła się loteria, w której główną nagrodą był bilet do zoo w Oliwie. Innymi fantami w loterii były torby wypełnione upominkami i słodyczami. Tuż obok znajdowało się stoisko z wyrobami rękodzieła. Tam na gości czekały naszyjniki i ceramiczne naczynia. Z kolei dla najmłodszych także przewidziano rozmaite zabawy. Wydzielono specjalny kącik zabaw, a tuż obok malowano twarze i zaplatano warkoczyki. 

Bardzo popularne okazały się zaplatane wianki. Na miejscu był także kącik poetycki. Dbał o niego Gdański Nauczyciel Roku 2023, prof. Krzysztof Rześniowiecki. Wystarczyło podać swoje imię, jeden fakt o sobie i w kilka minut dostawaliśmy poemat. Uczniowie przeprowadzili również plebiscyt na ulubioną bajkę. Opinii wśród uczestników było wiele, ale zwyciężył „Król Lew”. Na miejscu była też karetka, gdzie można było przejść kurs pierwszej pomocy. Co ciekawe, sporym zainteresowaniem, szczególnie wśród dorosłych, cieszył się kurs „uśmiechniętej jogi”.

Gościom i organizatorom dziękowała Małgorzata Paszkowicz, prezes zarządu Szpitala Dziecięcego Polanki.

- Młodzież już się zdążyła kilka razy wymienić, a ciągle ma to samo wielkie serce. Nasza akcja ma takie hasło „Piątka dla piątki”, ponieważ V Liceum zbiera pieniądze na sprzęt dla oddziału niemowlęcego, który u nas ma numer pięć. Dobro, wielkie serce, energia nie mają granic i tego będziemy się trzymać, tego bezgranicznego zaangażowania, waszego serca i tego że chcecie to robić dla naszych pacjentów w swoim wolnym czasie. Jesteśmy wam bezgranicznie wdzięczni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama