Minimalna głębokość bieżnika – prawo prawem, a życie życiem
Przepisy w Polsce określają minimalną wysokość bieżnika jako 1,6 mm. Nierozsądnym jest jednak zakładać opony, które mają 1,6-2 mm bieżnika, licząc, że uda się zrobić jeszcze sezon – zwłaszcza jeśli sporo jeździmy. Nawet jeżeli zużyte opony nie zwrócą uwagi policji, bo cały czas przestrzegamy przepisów, to przy takiej wysokości nie ma co liczyć na bezpieczeństwo.
Producenci opon zalecają, aby zaopatrzyć się w nowy komplet zimowy, gdy stary osiąga 4 mm. Pomiędzy 4 mm a 1,6 mm jest teoretycznie jeszcze sporo bieżnika, ale należy liczyć się z coraz bardziej pogarszającymi się parametrami na śliskich i ośnieżonych nawierzchniach. Jeżeli bieżnik Twoich zimówek jest już za niski, to nowy komplet w dobrej cenie da się łatwo znaleźć na: https://www.sklepopon.com/opony/zimowe. W przypadku opon letnich zalecenia producentów mówią o wartości granicznej 3 mm. Letnie opony muszą mierzyć się z intensywnymi opadami deszczu – wysoki bieżnik jest im potrzebny, aby skutecznie odprowadzać nadmiar wody i opierać się aquaplaningu. Badania dowodzą, że poniżej 3 mm możliwość skutecznej pracy bieżnika letniego staje się znacznie utrudniona.
Niektóre europejskie państwa na poważnie biorą wytyczne producentów i na tej podstawie ustalają przepisy dotyczące minimalnej głębokości bieżnika. Dlatego wyjeżdżając w zimową podróż po Europie, bezwzględnie należy poruszać się z bieżnikiem wyższym niż 4 mm. W przeciwnym wypadku narażamy się na problemy, jeżeli policja m.in. w Czechach czy Austrii zechce przyjrzeć się naszym oponom.
Jak zmierzyć głębokość bieżnika?
Teoretycznie można zlecić pomiar głębokości bieżnika wulkanizatorowi w trakcie sezonowej wymiany opon. Jednak kontrola dwa razy do roku może okazać się niewystarczająca – można przez to przeoczyć problemy, które powodują nierównomierne zużycie opon, jak m.in. utrata zbieżności kół. Dlatego warto zmierzyć dodatkowo wysokość bieżnika minimum raz w środku sezonu.
Pomiaru głębokości należy dokonywać w kilku miejscach na powierzchni każdej opony. Tylko w ten sposób da się wykryć nieregularne ścieranie bieżnika i zareagować, zanim nasz komplet zużyje się przedwcześnie – opona jest uznawana za zużytą, nawet jeżeli głębokość bieżnika spadnie poniżej 1,6 mm tylko w jednym punkcie na powierzchni wzoru.
Do wykonania pomiaru najlepiej wykorzystać specjalną miarkę do bieżnika, którą można już za kilka złotych zakupić w sklepach motoryzacyjnych. Alternatywnie można wykorzystać zwykłą suwmiarkę. Długość suwmiarki sprawia jednak, że nadkola utrudniają pomiar, przez co trzeba będzie się nieco bardziej natrudzić. Można również po prostu wsunąć zapałkę między klocki bieżnika, przytrzymać paznokciem miejsce na zapałce, które wystaje ponad wysokość klocków, a na koniec zmierzyć linijką fragment zapałki, który wsunął się całkowicie w rowek bieżnika.
Napisz komentarz
Komentarze