Niewidząca pani mecenas udzieli lekcji pisma Braille'a na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Skąd pomysł, by zaprosić do kancelarii prawnej chętnych na naukę pisma dla osób niewidomych?
Z dwóch, związanych ze sobą powodów. Orkiestra w tym roku zbiera pieniądze w celu zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.  A ja jestem osobą z poważną dysfunkcją wzroku, właściwie niewidzącą, ze szczątkowym widzeniem.
Dlatego postanowiłam na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytować lekcję Braille'a. Osoby z Trójmiasta i okolic zapraszam do swojej kancelarii, pokażę urządzenia pozwalające na używanie pisma Braille'a , zarówno te starsze, jak i nowoczesne. .
Oferta ukazała się już na Allegro. Myślę, że kiedy Omikron się uspokoi, będzie można bezpiecznie udzielić takiej lekcji.

Od kiedy pani nie widzi?
Problemy ze wzrokiem mam od zawsze i od zawsze jestem użytkowniczką pisma Braille'a . Bez znajomości Braille'a nie można wyedukować niewidomego dziecka  Gdyby nie pismo Braille'a , nie znałabym zapisów chemicznych i fizycznych. Matematyki i ortografii. Państwo macie pamięć wzrokową, ja mam punktową.

Musiała pani pokonać wiele przeszkód, by ukończyć studia, założyć kancelarię prawną, prowadzić sprawy klientów. Jak pani tego dokonała?
Wybierając prawo zdawałam sobie sprawę, że jest to wydział niełatwy i panuje tam duża konkurencyjność. Wiele zawdzięczam przyjaciołom, ich wsparciu. Potem dużo spraw ułatwiły komputery. Dziś już wszystko jest udźwiękowione, a systemy informacyjne dla prawników są dla osób z dysfunkcjami wzroku dostępne. Od 2017 r. prowadzę kancelarię.  W pracy potrzebna jest  pomoc asystenta, ale dzieje się to już na innym poziomie. Nie słyszałam, by moi klienci mieli wypowiadać mi pełnomocnictwo dlatego, że nie widzę.

Jakimi sprawami zajmuje się pani kancelaria?
Kancelaria zajmuje się wszystkimi sprawami, z którymi przychodzą klienci, ale sprawy z zakresu prawa rodzinnego są dominujące. Działam też na rzecz wprowadzania w Polsce Konwencji ONZ Prawach Osób Niepełnosprawnych. Będąc jeszcze na studiach mówiłam, że będę robić wszystko, ale nie zamierzam pracować na rzecz osób z niepełnosprawnością. To się kompletnie pozmieniało. Z czasem człowiek dojrzewa do pewnych decyzji.

Po wielu latach Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy znów wróciła do leczenia chorób oczu u dzieci. Czy jest to problem w Polsce?
Temat obecnej zbiórki jest wyjątkowo ważny i potrzebny. W Polsce brakuje pieniędzy nie tylko na leczenie i sprzęt, ale także na badania naukowe. Po to, by lekarze mieli wiedzę i możliwość zwalczania różnych wad. Kiedyś usłyszałam, że moja wada wzroku ma podłoże genetyczne. I badania, które mogły tę diagnozę potwierdzić, musiałam przeprowadzić w Estonii, a nie w Polsce. Zresztą od lat działania WOŚP są mi bardzo bliskie.Jurek Owsiak jest człowiekiem, który zrobił więcej, niż niejeden minister zdrowia dla systemu ochrony zdrowia.