Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W Gdańsku będzie Centrum Opieki Wytchnieniowej. Wesprze chorych i opiekunów

Opieka dla nieuleczalnie chorych, seniorów i osób niepełnosprawnych, a przez to odciążenie ich bliskich, którzy będą mogli załatwić bieżące sprawy lub zwyczajnie odsapnąć. Takie wsparcie zapewnić ma Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku, pod którego budowę w piątek, 11 lutego wbita została pierwsza łopata.
W Gdańsku będzie Centrum Opieki Wytchnieniowej. Wesprze chorych i opiekunów
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze) 

W symbolicznej inauguracji budowy przy ulicy Kopernika w Gdańsku udział wzięli przedstawiciele wojewody i samorządów miejskiego oraz wojewódzkiego. Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku, które ma tam powstać, składać się będzie z kompleksu 3 budynków. Jedna z kondygnacji zabudowań poświęcona ma zostać na pobyt dzienny i rehabilitację oraz szkolenia, na 1. piętrze ulokowane zostanie hospicjum, a na najwyższym piętrze znajdą się pokoje dla osób, które spędzą tam 2-4 tygodni pod całodobową opieką wytchnieniową, pozwalającą odpocząć ich codziennym opiekunom. Projekt realizuje Fundacja Hospicyjna, która prowadzi Hospicjum im. ks. Eugeniusza Dutkiewicza w Gdańsku.

- Będą służyły ciężko chorym dzieciom, chorym dorosłym, których obejmiemy opieką, a w tym czasie opiekunowie i rodziny, będą mogli z założenia: odpocząć, mieć wytchnienie; praktyka wygląda często tak, że to jest dla nich czas, żeby zrobić remont w domu, żeby zadbać o własne zdrowie, żeby nadrobić różne zaległości, ale my byśmy chcieli, żeby rzeczywiście była okazja do odpoczynku – deklarowała opowiadając o planowanych 3 budynkach Anna Janowicz, prezeska zarządu Fundacji Hospicyjnej.

- Wiele osób z naszego bliższego czy dalszego otoczenia na co dzień zmaga się z opieką nad starszymi rodzicami, dziadkami czy niepełnosprawnymi dziećmi i dorosłymi – odczytał przesłanie wojewody Dariusza Drelicha jego pełnomocnik Ireneusz Szweda. - Czynią to z miłości, oddania, przyjaźni. Często jednak, zwyczajnie, po ludzku, zaczyna im brakować sił albo czasu na załatwienie codziennych spraw. Bywa, że narasta frustracja i napięcie, które paraliżują dalsze życie, a trzeba przecież iść dalej. Zadbać o własne zdrowie i osobisty rozwój. Pomoc przyjaciół i rodziny już nie wystarcza albo po prostu jej nie ma. Jestem przekonany, że powstające centrum będzie dla opiekunów miejscem, gdzie otrzymają wsparcie i, dzięki któremu złapią oddech i wrócą do równowagi – dodał.

Obiekt będzie służył ciężko chorym dzieciom, chorym dorosłym, których obejmiemy opieką, a w tym czasie opiekunowie i rodziny, będą mogli z założenia: odpocząć, mieć wytchnienie; praktyka wygląda często tak, że to jest dla nich czas, żeby zrobić remont w domu, żeby zadbać o własne zdrowie, żeby nadrobić różne zaległości, ale my byśmy chcieli, żeby rzeczywiście była okazja do odpoczynku

Anna Janowicz / prezeska zarządu Fundacji Hospicyjnej

- To niezwykle ważna inicjatywa. Wiemy, że takie centra powstają już na świecie. Chcemy podążać w tym kierunku. Wiemy z jakimi wyzwaniami borykają się na co dzień osoby, które w domu rodzinnym opiekują się swoimi rodzicami, dziadkami, dziećmi, osobami z niepełnosprawnościami. Chcemy wspierać i rozwijać tę formę wsparcia zarówno dla podopiecznych, ale również dla opiekunów - zaznaczyła Agnieszka Kapała-Sokalska przemawiająca w imieniu zarządu województwa. Przypomniała, że Fundacja Hospicyjna uzyskała dofinansowanie w kwocie 5,2 miliona złotych na budowę, wyposażenie i usługi opieki wytchnieniowej.

- Jedną z funkcji naszego miasta jest także realizowanie podstawowych potrzeb społecznych - powiedziała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, a odnosząc się do opieki wytchnieniowej podkreśliła: - Jesteśmy naprawdę na początku drogi. Potrzeb jest tyle. Myślę, że także wyniki Narodowego Spisu Powszechnego, szeroko komentowane, bardzo wyraźnie pokazują jak nasze społeczeństwo się starzeje. Potrzeba systemowych rozwiązań. Dzisiaj rozwiązań systemowych brakuje. Jest coraz lepiej, ale naprawdę ich brakuje.

Zwróciła również uwagę na zaangażowanie organizacji pozarządowych i ich przyjaciół w tego typu projekty.

W uroczystości uczestniczyła również wzruszona, oczekująca na otwarcie centrum, pani Dorota.

- Jestem bardzo wdzięczna naprawdę. Leczę się onkologicznie – od 2 lat jestem chora na raka piersi, w międzyczasie zachorowała moja mama i muszę się też nią opiekować, ma 81 lat. Taki dom, jak będzie stworzony, to będzie czas dla osób takich jak ja, że będą mogły 2 tygodnie poświęcić na rehabilitację, na nabranie sił, dla siebie - zaznaczyła.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama