Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prezydentki z apelem do Andrzeja Dudy o zmiany w rozliczaniu podatku przez samotnych rodziców

Ulga w wysokości 1500 zł dla samotnych rodziców w zamian za możliwość rozliczania podatku dochodowego razem z dzieckiem - sprzeciw wobec tej idei zawartej w Polskim Ładzie wyraziły wiceprezydentki Gdyni, Katarzyna Gruszecka-Spychała oraz Wejherowa, Beata Rutkiewicz. Jako przewodniczące Komisji Społeczno-Gospodarczej Obszaru Metropolitalnego Gdańsk–Gdynia–Sopot wystosowały apel do prezydenta RP Andrzeja Dudy, w którym wnioskują o odrzucenie przepisów.
gdynia.pl

W obecnym porządku prawnym samotni rodzice mogą wspólnie z dziećmi rozliczać się z podatku dochodowego. Obliczany jest on jako dwukrotność podatku liczonego od połowy dochodów. Początkowo w założeniach Polskiego Ładu ta możliwość miała zostać zachowana. Jednak zapowiadany wzrost kwoty wolnej od podatku sprawi, że ten sposób rozliczania z fiskusem przyniesie istotne korzyści dla podatników rozliczających się wspólnie – zarówno małżeństw, jak i rodziców samodzielnie wychowujących dzieci. W związku z tym rządzący zdecydowali się na wprowadzenie poprawki do projektu. 

Wiceprezydentki o krzywdzących zapisach PŁ

Zasugerowano likwidację dotychczasowego rozwiązania, a w jego miejsce wprowadzenie ulgi dla samotnych rodziców w wysokości 1500 zł rocznie. Pomimo tego, że duża część samotnych rodziców skorzysta na tym rozwiązaniu względem obecnego systemu, to takie podejście sprawi, że ich korzyści będą istotnie niższe w porównaniu do sytuacji, w której mogliby rozliczać się wspólnie. Jednocześnie takie podejście istotnie pogorszy sytuację samodzielnych rodziców o wysokich dochodach.

Z propozycją tą nie zgadzają się Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni oraz Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. Wystosowały one apel do prezydenta RP Andrzeja Dudy, w którym wnioskują o odrzucenie projektu i pozostawienie obowiązujących przepisów.

- Uznałyśmy, że naszym obowiązkiem jest wystąpić w imieniu najsłabszych, to znaczy samotnych rodziców, których obciążenia podatkowe znacząco wzrosną - mówi prezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała. - Warto wspomnieć, że ich obciążenia wzrosną bardziej niż innych rodzin. Mam na myśli rodziny pełne, ale także te, które nie wychowują żadnych dzieci. W naszym przekonaniu nie jest to rozwiązanie sprawiedliwe. Dlatego w imieniu mieszkańców naszych miast, a także w imieniu mieszkańców wszystkich samorządów zrzeszonych w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot kierujemy do pana prezydenta apel licząc na to, że powstrzyma wejście w życie tego krzywdzącego przepisu.

(fot. gdynia.pl) 

- Obecnie rodzice samotnie wychowujący dzieci mogą wspólnie z nimi rozliczać się z podatku dochodowego – mówi prezydent Beata Rutkiewicz. - Natomiast zapisy Polskiego Ładu zmieniają tę zasadę powodując niewątpliwie pogorszenie sytuacji tych rodzin. Samotni rodzice to bardzo zróżnicowana grupa społeczna. Wielu z nich to wdowcy lub osoby, które z różnych względów nie mogą liczyć na żadną pomoc finansową czy też faktyczną drugiego rodzica.

W skierowanym do Prezydenta RP apelu czytamy:

Nie będzie fałszywą tezą, że zazwyczaj samotny rodzic napotyka przy wychowaniu i utrzymaniu dzieci więcej trudności, niż ten, który żyje w pełnej rodzinie. W większości wypadków trudności te spadają na samotnego rodzica wbrew jego woli, często całkowicie poza możliwością wpływu na sytuację. Sprawiedliwość społeczna wymaga zaś, by słabszych silniej wspierać. Takim wsparciem mogły być dotychczas obowiązujące zasady, które nie poprawiając dochodów, przynajmniej sytuację podatkową tych osób upodabniały do sytuacji małżonków

Na szkodliwość zmian wskazują również specjaliści, w tym Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA. Na stronie internetowej Senatu RP można zapoznać się z ekspertyzą dotyczącą Polskiego Ładu, której jest współautorem. Dokument porusza również kwestie związane z rozliczaniem się rodziców samodzielnie wychowujących dzieci.

- Likwidacja wspólnego rozliczenia dla rodziców samodzielnie wychowujących dzieci bardzo silnie uderzy w tych o dochodach powyżej około 9 tys. zł miesięcznie brutto, a duża część rodzin z niższymi zarobkami zyska na reformach mniej niż rodziny pełne w podobnej sytuacji materialnej. Takie potraktowanie samodzielnych rodziców i ich dzieci, biorąc pod uwagę obiektywnie trudniejsze warunki prowadzenia gospodarstwa domowego w rodzinach niepełnych, jest trudne do uzasadnienia – komentuje dr hab. Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama