Andrzej Potoczek to bardzo ciekawa postać – wytrwały biegacz i popularyzator biegania wciąż poszukujący nowych wyzwań. Nie szuka laurów ani zwycięstw w biegach na bieżni stadionu, stawia na zawody uliczne i terenowe. Potrafi wybrać się biegiem z Lichnów (powiat malborski) do Malborka, tam pokonać tradycyjny parkrun, po czym wrócić do Lichnów. Innym razem wybiera trening nieco improwizowany, z Lichnów do Mikoszewa i z powrotem, cały czas na własnych nogach.
Andrzej Potoczek łączy pasję do biegania z pomaganiem
Przy tym Andrzeja Potoczka pasjonuje łączenie biegania z pomaganiem. Włącza się do wielu inicjatyw charytatywnych lub sam takie organizuje. Rok temu, w swoje 44. urodziny, postanowił przebiec 444 km na trasie z Nowego Stawu do Lichnów. Wyznaczył sobie na to trzy doby i swój cel osiągnął. Wszystkich kibiców prosił o wsparcie finansowe zrzutki na rzecz Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks lub przyniesienie karmy dla czworonogów.
545 km na rzecz zwierząt
Niespokojna dusza Andrzeja Potoczka skłoniła go do podjęcia kolejnego wyzwania. 20 marca obchodzi 45. urodziny, dlatego postanowił zmierzyć się z jeszcze dłuższym dystansem. Tym razem chce pokonać 545 km.
- Bieg rozpocznie się w środę, 19 marca o godzinie 10 i powinien potrwać do niedzieli, 23 marca do godz. 14.
Odbywać się będzie na tej samej co przed rokiem pętli o długości 10 km między Lichnowami a Nowym Stawem.
– Po raz kolejny chciałbym połączyć swoją pasję biegową z pomaganiem. Cały dochód z akcji przeznaczony zostanie na Malborskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Reks. Dołączyć do mnie będzie można w każdej chwili na dowolny dystans – na rowerze, na rolkach, biegiem lub marszem – informuje Andrzej Potoczek. – Wesprzeć zbiórkę będzie można na kilka sposobów: elektronicznie, blikiem na nr: 608 510 450, a także na miejscu, zasilając puszkę umieszczoną pod namiotem na początku trasy. Będzie tam można również zostawić karmę (suchą, mokrą) dla czworonogów, która zostanie przekazana po biegu.
Zachęcam do aktywnego spędzania czasu i wsparcia zbiórki dla Reksa. Wiem, że dystans może być dla niektórych niewyobrażalnie duży, ale dopóki zdrowie będzie mi na to pozwalać, to swoją urodzinową tradycję będę kontynuował. Mam nadzieję że także w tym roku będę mógł liczyć na wasze wsparcie i obecność. Urodziny obchodzę 20 marca. Wierzę, że czas wyzwania będzie, jak zawsze, niezapomniany.
Andrzej Potoczek / biegacz
























Napisz komentarz
Komentarze