Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Sukces absolwenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Jego film z nagrodą na festiwalu

Skoro ludzie czasami zachowują się jak potwory, to czy potwory mogą zachować się jak ludzie? Taka myśl przyświecała Pawłowi Podolskiemu, reżyserowi z Trójmiasta, przy kręceniu filmu o wampirach "Życie dla początkujących", który zwyciężył na Międzynarodowym Festiwalu Mastercard OFF Camera w Krakowie.
"Życie dla początkujących"
W roli głównej w "Życiu dla początkujących" zagrał Michał Sikorski, znany m.in. z serialu Netfliksa "1670"

Autor: materiał prasowy

Debiut filmowy Pawła Podolskiego, absolwenta Gdyńskiej Szkoły Filmowej wygrał Festiwal Mastercard OFF Camera w Krakowie. Jego „Życie dla początkujących” zostało uznane za najlepszy obraz pełnometrażowy w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych na Festiwalu w Krakowie. Zdecydowało o tym międzynarodowe jury w składzie: Dixie Chassay, Allison Gardner i Tonia Noyabrova, nagradzając film gdyńskiego absolwenta za „za świeżą, zabawną i emocjonalną interpretację gatunku, za debiut, który przemówi do szerokiej publiczności”.

"Życie dla początkujących". O czym jest film?

„Życie dla początkujących” to utrzymana w charakterze komedii opowieść o nieśmiałej wampirzycy Moni, która ma jedną noc, by przekonać do nieśmiertelności Mirka - stworzonego przez siebie wampira-samobójcę, którego przypadkiem skazała na życie wieczne. Z pomocą przychodzi jej Czarek - totalnie śmiertelny chłopak, który bardzo kocha życie.

Kim jest Paweł Podolski?

Paweł Podolski, reżyser, scenarzysta, absolwent Gdyńskiej Szkoły Filmowej i Uniwersytetu Gdańskiego, członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich i laureat konkursu scenariuszowego Script Pro opowiada, że pomysł na jego film wziął się z prostej myśli. 

- Skoro ludzie czasami zachowują się jak potwory, to czy potwory mogą zachować się jak ludzie? Co to w ogóle znaczy "być potworem"? Te (trochę żartobliwe) rozważania pchnęły mnie i współscenarzystkę Lynn Kucharczyk do pracy nad pomysłem. Chcieliśmy stworzyć kameralną opowieść o tym, że życie nawet w najgorszych momentach może mieć jasne strony - czasami po prostu trudno nam je zauważyć. Zaprezentowaliśmy pomysł wspaniałym producentkom Ani Weredzie i Alicji Gancarz, a potem sprawy potoczyły się bardzo szybko. Dziś cieszymy się z jego pierwszego sukcesu.

(fot. materiał prasowy)

Jerzy Rados, pełniący obowiązki dyrektora Gdyńskiej Szkoły Filmowej mówi, że to kolejny sukces absolwenta GSF, który nakręcił pełnometrażowy debiut fabularny, Wcześniej udało się to Łukaszowi Ostalskiemu, Adrianowi Apanelowi i Maciejowi Barczewskiemu, którzy podobnie jak Paweł Podolski "wyszli" z gdyńskiej filmówki.  Z tą różnicą, że debiut Pawła od razu sięgnął po główną nagrodę.

- To wielki sukces przede wszystkim Pawła, ale my też czujemy się dumni i szczęśliwi razem z nim. To, że on tak „wystrzelił” do przodu, wcale mnie nie dziwi, ponieważ to zdolny, wrażliwy i - na dodatek, co nie jest tak częste – posiadający filmowe poczucie humoru. Zresztą on ma nie tylko umiejętność zawierania komizmu w filmowej historii, ale też lekkość w ich opowiadaniu. Bardzo dobrze czuje kino gatunkowe, a także kino dla dzieci i młodzieży – dodaje Jerzy Rados.

CZYTAJ TEŻ: Nie żyje Leszek Kopeć, człowiek-legenda FPFF w Gdyni

Sukcesem Pawła Podolskiego pochwalił się też Uniwersytet Gdański, w którym reżyser jest cenionym wykładowcą akademickim w Zakładzie Filmu i Mediów w Instytucie Badań nad Kulturą na Wydziale Filologicznym UG. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama