Prezenty wręczane z różnych okazji są – w świetle polskich przepisów – darowiznami. Taka darowizna może podlegać obowiązkowi podatkowemu.
– Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy powinniśmy zgłosić i rozliczyć otrzymane podarunki. Decyduje o tym ich wartość oraz stopień pokrewieństwa między darczyńcą i obdarowanym – wyjaśnia Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl. – Zwykle prezenty otrzymywane z okazji komunii nie przekraczają ustawowych limitów, więc nie są objęte podatkiem. Nie można uznać jednak tego za regułę, dlatego warto zweryfikować datek od każdego z gości indywidualnie.
CZYTAJ TEŻ: Zakup kontrolowany. Tak skarbówka sprawdza sprzedawców
Limity darowizn: Kto, ile i kiedy?
Ustawa o podatku od spadków i darowizn wyróżnia trzy grupy podatkowe – w zależności od pokrewieństwa między stronami. Każda z grup ma swój limit kwoty wolnej od podatku:
- Grupa I – najbliższa rodzina: rodzice, dzieci, rodzeństwo, małżonek, teściowie – limit wynosi 36 120 zł
- Grupa II – dalsza rodzina: wujostwo, kuzynostwo – limit to 27 090 zł
- Grupa III – osoby niespokrewnione – limit to 5733 zł
Jeśli suma wartości prezentów od jednej osoby przekroczy te kwoty w ciągu 5 lat, konieczne będzie zgłoszenie darowizny w urzędzie skarbowym i, jeśli nie przysługuje zwolnienie, zapłacenie podatku.
Pełne zwolnienie z podatku. Kiedy i dla kogo?
Szczególnym przypadkiem są darowizny otrzymane od rodziców, dzieci czy dziadków, czyli tzw. grupy zerowej. W ich sytuacji możliwe jest pełne zwolnienie z podatku, nawet powyżej wspomnianych limitów. Oczywiście może do tego dojść tylko pod warunkiem spełnienia określonych formalności. Przede wszystkim darowizna powinna zostać zgłoszona w ciągu 6 miesięcy, a w przypadku pieniędzy – przekazana przelewem lub przekazem pocztowym, tak by można było udokumentować źródło środków.
Kto zgłasza? Rodzic, nie dziecko
Warto pamiętać, że choć prezent komunijny trafia do dziecka, to nie ono odpowiada formalnie za zgłoszenie darowizny.
– To rodzice lub opiekunowie prawni w jego imieniu składają zeznanie organom podatkowym – podkreśla Monika Piątkowska.
ZOBACZ TAKŻE: Uwaga na telefony „konsultantów” z fiskusa! To oszustwo
Czy fiskus naprawdę się tym interesuje?
Chociaż wspomnienia z Pierwszej Komunii Świętej są bezcenne, warto wiedzieć, że niektóre z prezentów mogą zainteresować urząd skarbowy. W praktyce dzieje się to rzadko, zwłaszcza gdy podarunki nie wiążą się z dużymi sumami. Jeśli jednak fiskus uzna, że mogło dojść do przekroczenia limitów, może to skutkować konsekwencjami podatkowymi. Dlatego zamiast działać na wyczucie, lepiej sprawdzić przepisy.
























Napisz komentarz
Komentarze