O rozpoczęciu oprysków przeciwko brudnicy mniszce poinformował Marek Kowalewski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Informacje na ten temat ukazały się także na stronach nadleśnictw: Wejherowo, Lubichowo i Kaliska.
CZYTAJ TAKŻE: Leśnicy zakończyli prace nad PUL dla Nadleśnictwa Gdańsk
Leśnicy liczyli gąsienice
– Na podstawie materiałów prognostycznych zebranych jesienią 2024 r. przez służby ochrony lasu stwierdzono wysokie zagrożenie dla drzewostanów sosnowych ze strony brudnicy mniszki – napisała w komunikacie Dorota Norek, kierująca Nadleśnictwem Kaliska. – Służby ochrony lasu od wczesnej wiosny nadal monitorują zagrożony obszar i na podstawie prowadzonych badań (liczenie ilości gąsienic tego motyla w koronach drzew) podejmą ostateczną decyzję co do wielkości powierzchni objętej zabiegiem ratowniczym (..). Zabieg prewencyjny będzie wykonany metodą lotniczą i obejmie wyłącznie tereny leśne.
Jedna gąsienica brudnicy mniszki, przez cały okres żerowania (maj/czerwiec) jest w stanie zjeść około 200 igieł sosnowych, lub nawet 1000 igieł świerkowych! Pozbawia w ten sposób drzewa aparatu asymilacyjnego, czego następstwem jest ograniczenie fotosyntezy i oddychania, a w efekcie końcowym prowadzi do śmierci rośliny.
PRZECZYTAJ TEŻ: Co się będzie działo w trójmiejskich lasach przez następne 10 lat?
Bakteria uderza w jelita owadów
Do wykonania zabiegu użyte zostaną środki ochrony roślin o nazwie Foray 76B. Jest to środek mikrobiologiczny stosowanym w ochronie drzew iglastych i liściastych przed owadami zjadającymi liście. Ma działanie żołądkowe zakłócające działanie jelit owadów, uszkadza układ pokarmowy gąsienic (preparat tzw. żołądkowy), jego działanie opiera się na bakterii Bacillus thuringiensis. Po spożyciu gąsienice przestają żerować, a ich śmierć następuje po kilku dniach – informują leśnicy. Na jeden hektar stosuje się 1,5 litra tego środka.
Kiedy nie wchodzić do lasu?
Samoloty rozpylające opryski maja latać nisko nad koronami drzew, na określonych polach zabiegowych. Przed każdą taką akcją na drogach leśnych staną tablice informacyjne.
ZOBACZ TAKŻE: Drzewa bez ludzi żyły i rosły piękniej. Ludzie bez drzew istnieć nie mogą
Jak podaje na swojej stronie internetowej Nadleśnictwo Lubichowo, loty wykonywane będą we wczesnych godzinach rannych i wieczornych, aby chronić pszczoły i inne owady zapylające.
– Zgodnie z etykietą środka chemicznego, na opryskany obszar nie mogą wchodzić ludzie oraz nie mogą zostać wprowadzone zwierzęta od momentu zastosowania środka „do czasu całkowitego wyschnięcia cieczy użytkowej na powierzchni roślin” (tzw. okres prewencji) – przestrzegają leśnicy.
























Napisz komentarz
Komentarze