Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze. Justyna Steczkowska po trzydziestu latach wróciła na ten festiwal, rozbudzając nadzieje milionów Polaków. Zwłaszcza, że artystka w piosenkę „Gaja” włożyła cały swój talent i umiejętności. Wykonanie też było bez zarzutu. Imponujący głos, efekty specjalne, świetne wizualizacje dynamiczny układ taneczny i ten efektowny zwis artystki nad sceną na linach ze smokiem w tle. Justyna Steczkowska nie tylko śpiewała, ale też tańczyła i przez chwilę grała na skrzypcach. Do tego miała świetny strój „smoczycy” zaprojektowany przez trójmiejską artystkę Katarzynę Konieczkę, która – jak już pisaliśmy - współpracowała przy kreacjach z Madonną czy Lady Gagą.
Sama Justyna Steczkowska zachwalała sopocką artystkę: „Pracowała z gwiazdami (...), ale bardzo dużo rzeczy robi do teatru i opery. A my potrzebowaliśmy takich oryginalnych, niezwykłych strojów. Strój był inspirowany smokiem, który jest naszym absolutnym wybawcą i ochroną Ziemi, czyli przyjacielem Gai, więc ja jestem taką trochę jego córką, przyjaciółką. Stąd mam tutaj te (...) tak jak smok ma wypustki, bo to nie są rogi” – mówiła.
Zdradziła też, że to właśnie ona wpadła na pomysł powycinania dziur w tym stroju. Zaczęła od jednej, dwóch, a kiedy zobaczyła pozytywny efekt, to ruszyła z cięciem dalej. "Żebym nie wyglądała jak diabeł, z którym nie mam nic wspólnego"- tłumaczyła.
CZYTAJ TAKŻE: Justyna Steczkowska zachwyciła na Eurowizji 2025! „Gaja” wprowadziła Polskę do finału
Co więc nie zadziałało, że mamy tylko 14 miejsce?
Nie zostaliśmy dostrzeżeni przez jurorów z europejskich krajów, którzy naszej artystce przyznali tylko 17 punktów. Przez co w pierwszej fazie finalnego głosowania zajęła 24 miejsce. Ale, na szczęście, widzom którzy głosowali spodobała się bardziej. I dzięki ich 139 głosom udało się Justynie uzyskać dużo lepszy rezultat, czyli ostatecznie 14 miejsce.
Gdzie się najbardziej Justyna Steczkowska i jej „Gaja” podobały? Najchętniej głosowała na nas:
- Islandia oraz Irlandia - 12 punktów,
- Belgia, Holandia i Wielka Brytania przekazały nam po 10 punktów,
- Czechy, Norwegia i Hiszpania - 8 punktów,
- Dania, Francja, Niemcy - 7 punktów,
- San Marino i Szwecja po 6 punktów,
- Austria- 5 punktów, Włochy,
- Luksemburg, Szwajcaria, Ukraina - 4 punkty,
- Malta - punkty oraz Australia - 1 punkt
Ten festiwal nie pierwszy raz pokazał, jak mocno rozmijają się głosy jurorów i publiczności. Ale taka już Eurowizja jest.
CZYTAJ TAKŻE: Justyna Steczkowska wystąpi na Eurowizji 2025 w stroju projektantki z Sopotu
Fani stoją murem za artystką
W mediach społecznościowych widać m.in. takie wpisy:
"52-letnia królowa! Jej głos to ogień, siła, kręci się śpiewając bez zadyszki, biega i wisi na scenie śpiewając, gra na skrzypcach a na dodatek wygląda jak milion dolarów! Ona zasługuje na wygraną".
"Dla nas już wygrałaś. Najlepszy Polski występ w historii. Jesteśmy dumni"
Wielkim zwycięzcą konkursu Eurowizji został austriacki wokalista JJ, który utworem „Wasted Love” wyśpiewał pierwsze miejsce. Za rok Eurowizja odbędzie się więc w Austrii. A nam pozostaje mieć nadzieje, że może na tym przyszłym festiwalu będziemy mieć więcej szczęścia.
























Napisz komentarz
Komentarze