Głosowanie na L4 – czy to bezpieczne?
W niedzielę 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Wiele osób zastanawia się, czy będąc na zwolnieniu lekarskim, mogą pójść zagłosować bez ryzyka utraty zasiłku chorobowego z ZUS. Ekspert rynku pracy Mikołaj Zając, prezes firmy Conperio, radzi zachować ostrożność.
CZYTAJ TEŻ: Wybory prezydenckie. Co grozi za złamanie ciszy wyborczej? Jak oddać ważny głos?
„Chory powinien leżeć” vs „chory może chodzić”
Na zwolnieniu lekarskim (L4) znajdują się dwie możliwe adnotacje: „chory powinien leżeć” lub „chory może chodzić”. To, co wolno pacjentowi, zależy od tej właśnie informacji. Dlatego ważne jest, by przed pójściem na wybory skonsultować się z lekarzem, który wystawił zwolnienie – tylko on może ocenić, czy wyjście z domu nie zaszkodzi leczeniu.
Co może uznać ZUS za nadużycie?
Jak podkreśla Mikołaj Zając, każde działanie niezwiązane z powrotem do zdrowia może zostać uznane przez ZUS za nadużycie. W efekcie pacjent może stracić zasiłek chorobowy. Wyjątkiem są osoby przewlekle chore oraz kobiety w ciąży, dla których obowiązują inne zasady.
Członek komisji wyborczej na L4 – co z zasiłkiem?
Co jeśli osoba przebywająca na L4 pełni funkcję w komisji wyborczej? Choć za tę funkcję otrzymuje się wynagrodzenie, nie jest ona traktowana jako praca zarobkowa. Sam fakt uczestnictwa w pracy komisji nie musi więc automatycznie oznaczać utraty świadczenia.
Jednak – jak zaznacza Zając – jeśli aktywność ta wpłynie negatywnie na stan zdrowia, ZUS może odmówić wypłaty zasiłku. Tu również kluczowa jest konsultacja z lekarzem.
ZOBACZ TAKŻE: ZUS ostrzega przed oszustami! Fałszywi pracownicy, e-maile i SMS-y, które wyłudzają dane
Zawsze skonsultuj się z lekarzem
– Podejście ZUS bywa różne — raz bardziej rygorystyczne, innym razem liberalne – zauważa ekspert. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest wcześniejsza konsultacja z lekarzem prowadzącym.
– To on najlepiej oceni, czy opuszczenie domu w dniu wyborów nie wpłynie negatywnie na proces leczenia – podkreśla Mikołaj Zając.
























Napisz komentarz
Komentarze