Spór o psy na plaży. Kto za, a kto przeciw?
Kwestia obecności psów na plażach od lat budzi emocje. Jedni – głównie właściciele zwierząt – traktują zakazy jako nieuzasadnione ograniczenia wolności. Inni – turyści i mieszkańcy – podnoszą argumenty związane z bezpieczeństwem i komfortem wypoczynku. Spór bywa gorący, a sytuację komplikuje fakt, że w Trójmieście nie obowiązuje jednolita polityka w tej sprawie.
Czy w Trójmieście można zabrać psa na plażę?
- W Gdańsku z psem można wejść na plażę przez cały rok, z wyjątkiem sezonowych kąpielisk.
- Gdynia utrzymuje zakaz od 1 maja do 30 września.
- Do niedawna Sopot stosował identyczną politykę. Teraz dołącza do Gdańska i formalnie rezygnuje z ograniczeń.
Co się zmieni w Sopocie?
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Sopotu radni przegłosowali uchwałę, która aktualizuje miejski regulamin czystości. Wśród zmian znalazło się usunięcie zapisów zakazujących psom wstępu na plażę w sezonie letnim.
– Zgodnie z orzecznictwem, plaża jest przestrzenią publiczną, a psy mogą tam przebywać pod opieką właściciela – przypomina Izabela Heidrich, rzeczniczka sopockiego magistratu. – W przypadku raz agresywnych, obowiązkowe jest prowadzenie psa na smyczy. W lipcu i sierpniu nadal nie wolno jednak wprowadzać psów na strzeżone kąpieliska w godzinach ich funkcjonowania – podkreśla.
Prawo po stronie właścicieli psów
Decyzję sopockich radnych poprzedziła analiza orzecznictwa sądowego. Wyroki z ostatnich lat, m. in. ze Szczecina, Poznania i Grudziądza, jasno pokazują, że zakazy wprowadzania psów do przestrzeni publicznej są problematyczne prawnie. Głośna była sprawa z Ustronia Morskiego, gdzie po interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich sąd uchylił zakaz spacerów z psami po plaży, uznając go za dyskryminujący.
Choć w polskim systemie prawnym każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie, rosnąca liczba podobnych orzeczeń przekonała władze Sopotu do zmiany przepisów. Nowy regulamin musi jeszcze zostać uprawomocniony, co prawdopodobnie nastąpi w najbliższych tygodniach.
Pies na plaży? Kieruj się zdrowym rozsądkiem
Miasto apeluje o rozwagę.
– Liczymy na zdrowy rozsądek wszystkich użytkowników plaży – mówi Izabela Heidrich. – Współistnienie właścicieli psów i plażowiczów jest możliwe, jeśli obie strony będą respektować zasady.
Sopot postawił na otwartość oraz kompromis. Nadmorski spacer z psem w świetle prawa staje się faktem – pozostaje pytanie, czy społeczne napięcia również uda się rozładować.
























Napisz komentarz
Komentarze