Śmiertelny wypadek pod szpitalem w Chojnicach. 65-latek zginął na miejscu
W Chojnicach na początku lutego tego roku kierująca autobusem Miejskiego Zakładu Komunikacji potrąciła 65-latka na chodniku w pobliżu przystanku autobusowego. Mimo iż do wypadku doszło w sąsiedztwie szpitala i poszkodowanemu szybko udzielono pomocy medycznej, to w wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna ten zmarł na miejscu.
.jpg)
Śledztwo w tej sprawie przeprowadziła chojnicka prokuratura rejonowa, która ustalała, dlaczego kobieta zjechała na chodnik i potrąciła idącego mężczyznę. Zdaniem śledczych, wina leży po stronie kierującej autobusem, dlatego do sądu trafił akt oskarżenia.
Jest akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku w Chojnicach. Czego dotyczy?
Prokuratura zarzuca kobiecie spowodowanie wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł mieszkaniec Chojnic. Śledczy badający tę sprawę ustalili, że do zdarzenia przyczyniły się nieprawidłowa technika jazdy oraz niedostateczna obserwacja drogi i otoczenia przez kierującą.
Oskarżonej kobiecie grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
























Napisz komentarz
Komentarze