Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

UCK w Gdańsku wykonuje najtrudniejsze transplantacje w Polsce. "To mechanika kwantowa medycyny"

Równoczesne przeszczepienie nerki z wątrobą, sercem, płucem lub serca z płucem wymagają dużej wiedzy, doświadczenia, umiejętności i wyobraźni medyków. Pod tym względem Uniwersyteckie Centrum Kliniczne jest liderem w kraju. Obecnie na przeszczepienie wątroby z płucami czeka w Gdańsku kolejny pacjent.
UCK w Gdańsku wykonuje najtrudniejsze transplantacje w Polsce. "To mechanika kwantowa medycyny"
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku to jeden z nielicznych ośrodków w Polsce, gdzie wykonuje się skomplikowane, jednoczesne przeszczepy dwóch narządów – w tym serca, płuc, nerek i wątroby

Autor: Sylwia Mierzewska | UCK

Dwunarządowe przeszczepy jak mechanika kwantowa medycyny

- Gdyby porównać transplantacje do fizyki, to przeszczepienia dwunarządowe byłoby z pewnością mechaniką kwantową - tłumaczy Wioleta Wójcik z UCK. - Są to operacje dużo bardziej skomplikowane od przeszczepień jednonarządowych zarówno pod względem wykonania zabiegu, jak i logistyki

Tego typu zabiegi  są wykonywane wyłącznie w najbardziej zaawansowanych ośrodkach: Gdańsku, Warszawie,  Szczecinie, Katowicach i Zabrzu. Wśród nich to Uniwersyteckie Centrum Kliniczne jest liderem w kraju i zarazem jednym z największych w Polsce ośrodków transplantacyjnych. Oprócz tradycyjnych przeszczepień nerek, płuc, wątrób, serc, rogówek oraz szpiku i komórek krwiotwórczych (łącznie 504 tego typu operacji zrealizowanych w 2024 r.), wykonuje się także transplantacje jednoczasowe w konfiguracji: nerka z wątrobą, nerka z sercem, nerka z płucem oraz płuca z sercem. W transplantacji tego typu uczestniczą dwa zespoły, które wchodzą na salę operacyjną po sobie, bardzo często w nocy.

CZYTAJ TAKŻE: Pomorze liderem transplantacji. „Otrzymałem dar życia”

Pierwsi po profesorze Relidze

Jednoczesną transplantację serca i nerki wykonał jako pierwszy zespół prof. Zbigniewa Religi w 2002 r. Szesnaście lat później wyjątkowo trudnego zadania podjęli się kardiochirurdzy z Gdańska. 

- Taką terapię przeprowadziliśmy po raz pierwszy w roku 2018 r. Po wszczepieniu serca i stabilizacji chorego przeszczep nerki przeprowadził drugi zespół chirurgów. Wykonywanie przeszczepień jednoczasowych, wielonarządowych wymaga pokonania wielu barier. Począwszy od właściwej klasyfikacji pacjentów i oceny ryzyka, po pokonanie trudności logistycznych i psychologicznych, lęków, że coś się nie uda na wielu etapach tego leczenia. Wiara w powodzenie i przywrócenie zdrowia pacjentowi jest warunkiem koniecznym w zespole medycznym. Trzeba te wartości umiejętnie przekazać pacjentowi, namawiając go na tak daleką i niebezpieczną wyprawę.
 wspomina w rozmowie z Wioletą Wójcik dr hab. Piotr Siondalski z Kliniki Kardiochirurgii, koordynujący program transplantacji serca w UCK 

(fot. Sylwia Mierzewska | UCK)

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym wykonano łącznie trzy jednoczasowe przeszczepienia serca i nerki. Nerkę razem wątrobą przeszczepiono po raz pierwszy w UCK w 2024 roku i odbyły się dotychczas trzy tego typu zabiegi.

- W przypadku jednoczasowej transplantacji płuc i nerki oraz serca i nerki, często nerka podejmuje funkcję z opóźnieniem kilku dni, a nawet tygodni, czyli wymaga dializowania - mówi prof. Alicja Dębska-Ślizień, ordynator Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK, kierująca programem transplantacji nerek w gdańskim szpitalu. - Nieco lepiej jest w przypadku jednoczasowej transplantacji wątroby i nerki, kiedy to nerka zazwyczaj podejmuje funkcję tylko z niewielkim opóźnieniem po wątrobie.

CZYTAJ TAKŻE: Sukces medyków z Gdańska! Pierwsi w Polsce jednocześnie przeszczepili płuca i nerki

Logistyka i emocje – jak wygląda przeszczep wielonarządowy?

Proces przeszczepienia jednoczasowego nerki i wątroby trwa nawet 9-10 godzin. Po wszczepieniu wątroby następuje zmiana ułożenia pacjenta i dopiero wtedy chirurg przystępuje do wszczepienia nerki. Kluczową kwestią w przeszczepach dwunarządowych jest czas niedokrwienia wykorzystywanych w operacji narządów, mówiący o tym, jak długo dany organ może przebywać poza organizmami dawcy i biorcy

Nerki lepiej tolerują dłuższy czas niedokrwienia od wątroby, która może przebywać poza organizmem maksymalnie około 8-12 godzin. W przypadku nerek czas ten wynosi 24 godziny lub nawet 48 godzin, kiedy skorzystamy z maszyny do perfuzji nerek, którą dysponuje UCK. Zdarzają się sytuacje, że przeszczepienie nerki jest odroczone, jednak w Polsce zwykle wszczepienia następują jedno po drugim. 

Transplantacje serca i płuc – precyzja w milimetrach

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym od 2023 roku nerki przeszczepia się z płucami. Łącznie wykonano w UCK dwa tego typu przeszczepy. Płuca w tym przypadku wszczepiane są jako pierwsze, gdyż maksymalny czas niedokrwienia płuc wynosi 6 godzin i  jest dużo krótszy niż nerek.  Po raz pierwszy od 20 lat, w 2022 roku w UCK zaczęto jednoczasowo przeszczepiać serca i płuca. Do dziś wykonano trzy takie zabiegi.

- Prowadzimy operację w ten sposób, żeby serce nie miało dłuższego czasu niedokrwienia niż cztery, cztery i pół godziny - mówi  - mówi dr hab. Jacek Wojarski z Kliniki Kardiochirurgii, koordynator programu przeszczepienia płuc w UCK. 

Dużym wyzwaniem w tym przypadku jest kwalifikacja. Dawca musi zostać dobrany w ten sposób, by zarówno płuca, jak i serce były odpowiedniej wielkości, pasujące do biorcy.

(fot. Sylwia Mierzewska | UCK)

Ponad 100 osób zaangażowanych w transplantację! 

Transplantacja to praca zespołowa, która angażuje czasem nawet setkę osób, jednak w tym przypadku ta liczba jest jeszcze większa. Nad całym procesem czuwają koordynatorzy transplantacyjni. Podczas wielogodzinnych zabiegów transplantacji wielonarządowych na sali operacyjnej pracuje liczny zespół lekarzy chirurgów i anestezjologów, pielęgniarek instrumentacyjnych i anestezjologicznych oraz zespół perfuzjonistów obsługujących aparaturę do krążenia pozaustrojowego. Przed i po operacji niezbędne jest wsparcie fizjoterapeutów i psychologów - tłumaczy Wioleta Wójcik

Trzeba także pamiętać, że transplantacja nie doszłaby do skutku, gdyby nie ekipy pobierające narządy i gdyby specjalista w danej dziedzinie nie zakwalifikował konkretnego biorcy do przeszczepienia. Dawca i biorca łączeni są ze sobą dzięki systemowi Poltransplantu.

Czy warto ryzykować? Dla wielu to ostatnia szansa

Chorzy zakwalifikowani do przeszczepienia dwunarządowego znajdują się wysoko na liście oczekujących. Ich kwalifikacja bywa dużo bardziej wymagająca niż do transplantacji jednonarządowej. Oprócz specyfiki konkretnych narządów i kryteriów doboru, dodatkowo pacjent musi być w na tyle dobrym stanie, by jego organizm poradził sobie z podwójnym przeszczepieniem. Lekarze podkreślają, że choć operacje tego typu są dużo trudniejsze, są one ostatnią możliwością terapii i jedyną szansą na uratowanie życia chorego. To ważny powód, by warto było podjąć ryzyko. 

Do dziś w UCK wykonano 11 dwunarządowych transplantacji. Obecnie trwają przygotowania do przeszczepienia wątroby z płucami. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama