Lawendowa Sobota. Urokliwa ulica świętuje
Chociaż, to jedna z krótszych gdańskich ulic, bo licząca zaledwie 130 metrów długości, to na pewno nie można o niej powiedzieć, że nic się tam nie dzieje. Co ważne inicjatorem pozytywnych inicjatyw są sami mieszkańcy. Sklepy, rzemieślnicy, kawiarnie, restauracje, popularne wśród gdańszczan i turystów ze świata kluby, z których okien płynie jazz. Zwieńczeniem raz w roku jest Święto ulicy Lawendowej. To wówczas, uliczka zamienia się w centrum lokalnej integracji i przybiera lawendowych barw - od balonów i proporców po akcenty w ubraniach i doniczki z lawendą oczywiście. Zgodne działanie mieszkańców pokazuje, jak dużo można osiągnąć działając wspólnie. Na Lawendowej wszystko dzieje się za sprawą organizowanego przez kolektyw sąsiedzki LawendowaOdNowa święta tej ulicy.
ZOBACZ TEŻ: Święto Ulicy Lawendowej w Gdańsku. Lawendowa od nowa!
.png)
Sąsiedzki kolektyw LawendowaOdNowa – kto za tym stoi?
Jak opowiadał podczas święta konferansjer Sławomir Kiedysz, właściciel kawiarni „W starym kadrze”, w skład kolektywu wchodzą wszystkie podmioty, jakie znajdują się na ulicy Lawendowej, począwszy od jego kawiarni „W starym kadrze“, po rymarstwo.
Tym razem na Lawendowej byli także zaproszeni wystawcy spoza tej ulicy, jak np. Fundacja „Koty spod bloku“, Politechnika Gdańska, artystka, która robi ceramikę i biżuterię, czy bookcrossing...
- Nasz kolektyw powstał trzy lata temu, po to żeby trochę obudzić tę ulicę i zachęcić mieszkańców Gdańska do tego, żeby tutaj przychodzili – mówi Sławomir Kiedysz. - Bo odkąd zamknęła się hala targowa, na otwarcie której czekamy, to mieszkańcy zapomnieli troszkę o tej ulicy. Dlatego organizujemy te święto, żeby przypomnieć, że tu jesteśmy i że są tu różnego rodzaju sklepy - mamy buty, okulary, księgarnię, kawiarnię, delikatesy, które oferują różnego rodzaju sery, rymarstwo, restaurację, pub... więc jest tego naprawdę dużo.
Muzyka, warsztaty i zwiedzanie – bogaty program święta
Trzecia edycja święta, organizowana wspólnie z miastem Gdańsk i Pałacem Młodzieży, okazała się najbogatszą z dotychczas organizowanych. Świętowanie rozpoczęło się już od godziny 10:00. Zaprezentowały zespoły prezentujące różne gatunki muzyczne od muzyki dawnej po najbardziej współczesne brzmienia. Atrakcją świeta było także zwiedzanie kościoła św. Mikołaja z dominikańskim przewodnikiem, które przyciągnęło sporą gromadę pasjonatów historii. Z kolei warsztaty malarskie „Barwy Lawendy” skupiły utalentowanych małych artystów.
- Wszyscy jesteśmy w szoku, że tak dużo punktów programu udało nam się dopiąć, choć rodził się on w bólach – przyznał Sławomir Kiedysz. - Za rok włączy się już hala targowa, więc będzie chyba jeszcze mocniej – dodał i zaprosił kolejnych chętnych do dołączenia do inicjatywy Lawendowej.
Napisz komentarz
Komentarze