Bójka przy ul. Swojskiej w Gdańsku! Szczegóły zdarzenia
Wszystko zaczęło się niedzielnym popołudniem, 29 czerwca, kiedy oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku odebrał wiadomość o bójce przy ul. Swojskiej. Wysłani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 8 osób. Przy jednym z mężczyzn znaleziono roślinny susz i rozbitą butelkę, którą uderzył w głowę adwersarza.
Szybko ustalono, że w bójce uczestniczyli obywatele Kolumbii oraz Peru. Zostali oni ulokowani w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Jeden z walczących – 32-letni Kolumbijczyk, odniósł obrażenia głowy i musiał zostać przewieziony do szpitala.
Jaka była przyczyna starcia? Jeden z mężczyzn miał jakoby usłyszeć, że jest zdradzany przez dziewczynę.
Działania służb po bójce przy ul. Swojskiej w Gdańsku
– Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, którzy wykonali oględziny i przesłuchali świadków. Policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. W czynnościach udział brali również funkcjonariusze Straży Granicznej, we współpracy z którymi na miejscu sprawdzono legalność pobytu 23 osób. Podczas tych czynności okazało się, że legitymowany 40-latek z Kolumbii w Polsce przebywa nielegalnie. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej – informuje podinsp. Magdalena Ciska z Biura Prasowego KMP w Gdańsku.
Zarzuty dla obywateli Kolumbii
Po dokładnej analizie zgromadzonego w śledztwie materiału 4 osoby przesłuchano w charakterze świadków, natomiast 4 obywateli Kolumbii usłyszało zarzut udziału w bójce. Piąty Kolumbijczyk dodatkowo zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia i posiadania narkotyków.
Udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zagrożony karą do 8 lat więzienia, za sam udział w bójce grozi natomiast kara do 3 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie narkotyków zaś można otrzymać nawet 3 lata więzienia.
Teraz o losie przybyszów z Ameryki Południowej zadecyduje sąd.
























Napisz komentarz
Komentarze