Remontu Złotej Bramy nie ma, ale będzie wywłaszczenie?
Pieniądze z miasta są, tylko chętnych do wykonania prac nie ma. Stowarzyszenie Architektów Polskich w Gdańsku, do którego należy zabytek, poinformowało, że nie udało się wyłonić wykonawcy drugiego etapu remontu Złotej Bramy.
CZYTAJ TEŻ: Szpetne ogrodzenie Złotej Bramy w Gdańsku zniknie. Koniec remontu w listopadzie?

Oznacza to, że drugi etap prac musi zostać odłożony w czasie. Teraz ogłoszono nowy termin składania ofert, który wyznaczono na 24 lipca. Brak wyboru wykonawcy od razu został zauważony przez miejską opozycję.
- Stan Złotej Bramy każdy może ocenić sam, szpetne ogrodzenie, obdrapane mury, a za nim jak butelki po alkoholu i śmieci - mówi Przemysław Majewski, radny PiS. - SARP informuje, że nie wyłoniono wykonawcy 2. etapu remontu, na który środki przekazało m.in. Miasto Gdańsk. Samo Stowarzyszenie nie dysponuje żadnymi poważnymi środkami na opiekę nad zabytkiem. Brakuje nawet pieniędzy by zmienić ogrodzenie na bardziej estetyczne - dodaje.
Gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości porównują sytuację do tej, w której znajduje się Bastion św. Elżbiety. - Też się wali - mówią. I pytają, czy „wreszcie walniemy pięścią w stół i zaczniemy wymagać, by zabytki w mieście były zaopiekowane”?
Przemysław Majewski, Andrzej Skiba i Barbara Imianowska skierowali pismo do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wszczęcie procedury wywłaszczenia zabytku od SARP, zgodnie z delegacją ustawy o ochronie zabytków.
Radni Platformy Obywatelskiej widzieliby inny scenariusz - w ocenie niektórych z nich Złota Brama powinna trafić do miasta. SARP jednak nie ma w planach sprzedaży zabytku. A przynajmniej nie teraz.
Drugi etap kluczowy dla zabezpieczenia zabytku
Podczas drugiego etapu kluczowym zadaniem jest zabezpieczenie Złotej Bramy przed wilgocią. Głównie w podziemnej części, czyli w piwnicy i przyziemiu. Tam prace konserwatorskie i budowlane mają polegać na odtworzeniu i uszczelnieniu izolacji przeciwwilgociowej. Czasu na to jest coraz mniej, ponieważ te roboty muszą być wykonane latem, kiedy jest względnie ciepło i sucho.
Później będzie można przejść do trzeciego etapu obejmującego elewacje, rzeźby oraz detale architektoniczne. SARP zapowiadało, że chciałoby zakończyć kompleksowy remont zabytku do 2027 roku, jednak - patrząc na to, jak wygląda sytuacja - ten termin staje coraz mniej realny.
ZOBACZ TAKŻE: Zabytkowa brama w Królewskiej Dolinie na razie zostaje. Prace wstrzymane
Co z ogrodzeniem Złotej Bramy?
Na początku lipca wojewódzki konserwator zabytków wydał zalecenie, aby rozpocząć demontaż kłującego w oczy ogrodzenia z płyt pilśniowych. To one, zamiast zabytku, witają wszystkich, którzy wchodzą na ul. Długą.
Ogrodzenie nie zniknie, ale - jak zapowiada SARP - ma zostać wymienione na ładniejsze. Brama będzie ogrodzona do momentu zakończenia prac, czyli… jeszcze co najmniej dwa lata. Wszystko ze względu na bezpieczeństwo przechodniów. W tej chwili stowarzyszenie pracuje nad problemem szpetnego płotu, jednak nie ma jeszcze żadnych informacji na temat tego, kiedy jakiekolwiek zmiany nastąpią.
























Napisz komentarz
Komentarze