Jedne z pierwszych murali, które pojawiły się w Gdańsku, to ten pod wiaduktem przy ul. Okopowej. Artyści uwiecznili tam m.in. pieść w niebisko-żołtych barwach, która miażdży rosyjski czołg. To nic innego jak symbol siły narodu ukraińskiego, który bohatersko przeciwstawia się rosyjskiemu agresorowi.
Kolejne tego typu dzieło można znaleźć również na Przymorzu. Na jednej ze szczytowych ścian bloku przy ul. Chłopskiej widnieje żółty gołąb z gałązką oliwną, jako znak pokoju, umieszczony na niebieskim tle. Wykonaniem tego malowidła zajął się Marcin Budziński z z Wakeutime, zaś autorem projektu jest Jakub Sobczak z katedry projektowania graficznego w Toruniu.
Swoje dzieła w przestrzeni Gdańska umieścił także Mariusz Waras, profesor Akademii Sztuk Pięknych z Gdańska. W sąsiedztwie Europejskiego Centrum Solidarności, na terenie stoczni, wyjaśnił, jak pomóc albo jak nie zaszkodzić Ukraińcom w mediach społecznościowych. Artysta podzielił się wskazówkami i radami, by, zamiast „śmietnika”, media społecznościowe stały się miejscem publikacji ważnych i potrzebnych informacji. Artysta – również we własnych mediach społecznościowych – apeluje, by przed wrzucaniem do sieci jakichkolwiek informacji, sprawdzić ich wiarygodność, aby publikować tylko te naprawdę ważne.
Drugi mural Mariusza Warasa można znaleźć w gdańskim Wrzeszczu.
Napisz komentarz
Komentarze