Zakaz fotografowania – co mówi ustawa o obronie ojczyzny?
Zakaz fotografowania obiektów ważnych dla bezpieczeństwa narodowego obowiązuje od kwietnia 2025 roku. Dotyczy on m.in.:
- obiektów szczególnie ważnych dla obronności państwa,
- infrastruktury krytycznej,
- obiektów zajmowanych przez resort obrony narodowej,
- osób i sprzętu znajdujących się na terenie tych obiektów.
Co ważne, taki zakaz musi być wyraźnie oznaczony, a jego złamanie grozi mandatem lub aresztem.
CZYTAJ TEŻ: Koniec zakazu fotografowania niemal wszystkiego. MON ulega krytyce i zmienia prawo
Tajna lista obiektów – największy problem przepisów
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów ustawy była utajniona lista obiektów objętych zakazem. Oznaczało to, że nawet nieświadome opublikowanie zdjęcia z fragmentem obiektu z tajnej listy mogło skutkować odpowiedzialnością za wykroczenie.
Nowelizacja ustawy – co się zmieniło?
Nowelizacja ustawy o obronie ojczyzny, podpisana przez prezydenta w lipcu 2025 roku, likwiduje tajną listę. Teraz zakaz fotografowania dotyczy wyłącznie:
- obiektów zajmowanych przez jednostki wojskowe,
- budynków wykorzystywanych przez służby specjalne, takie jak:
- ABW (Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego),
- AW (Agencja Wywiadu),
- SKW (Służba Kontrwywiadu Wojskowego),
- SWW (Służba Wywiadu Wojskowego),
- CBA (Centralne Biuro Antykorupcyjne).
Obiekty te muszą być oznaczone tabliczką z informacją o zakazie.
Co wypadło z listy zakazanych obiektów?
Nowe przepisy nie obejmują już:
- komisariatów policji,
- zakładów karnych i aresztów śledczych,
- instytucji cywilnych, takich jak ZUS.
Zdjęcia krajobrazów i wydarzeń publicznych są legalne
Nowelizacja jasno precyzuje, że nie jest wykroczeniem wykonanie zdjęcia, na którym:
- fragment obiektu objętego zakazem stanowi jedynie szczegół większej całości,
- obraz został zarejestrowany podczas imprezy masowej, zgromadzenia, w krajobrazie lub w ruchu (np. przez okno samochodu).
Kary złagodzone: grzywna zamiast aresztu
Najważniejsza zmiana dotyczy sankcji za naruszenie zakazu. Dotąd możliwa była kara aresztu, obecnie przewidziano jedynie grzywnę. Dodatkowo możliwy jest przepadek sprzętu użytego do popełnienia wykroczenia, choć decyzja w tej sprawie należy do sądu i nie jest automatyczna.
























Napisz komentarz
Komentarze