Syreny strażackie w całej Polsce dla druha Krystiana Dułaka
W czwartek, 21 sierpnia, punktualnie o godzinie 18:00 w całej Polsce zawyły syreny strażackie. Był to hołd oddany druhowi Krystianowi Dułakowi, strażakowi z OSP Sierakowice, który zginął tragicznie podczas akcji gaśniczej w Kawlach, w powiecie kartuskim. Symboliczna minuta ciszy była najtrudniejszym momentem zwłaszcza dla druhów z jego macierzystej jednostki.
- Krystian, Twoja służba była źródłem dumy dla nas wszystkich - napisali strażacy z Sierakowic.
CZYTAJ TEŻ: Sierakowice w żałobie. Łzy i wyrazy wsparcia z całego kraju po tragicznej śmierci strażaka. "Nasz świat się zatrzymał"
Żałoba w gminie Sierakowice
W związku z tragiczną śmiercią druha Krystiana Dułaka, wiceprezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach na terenie gminy Sierakowice ogłoszono żałobę, która będzie obowiązywała od 21 sierpnia do dnia pogrzebu.
ZOBACZ TEŻ: Pożar w Kawlach. Odnaleziono ciało zaginionego strażaka z OSP Sierakowice
„Strażacy z całego powiatu kartuskiego łączą się w bólu z najbliższymi i składają najszczersze kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom” - taki wpis pojawił się na profilu na Facebooku Komendy Powiatowej PSP w Kartuzach.
Podobnych wyrazów uznania dla zmarłego strażaka jest bardzo dużo. Niemal każda jednostka w kraju solidaryzuje się z bliskimi i przyjaciółmi zmarłego Krystiana Dułaka z OSP Sierakowice.
Ta symboliczna minuta ciszy zjednoczyła wszystkich strażaków, i tych zawodowych i druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych. To był szczególny moment dla kolegów zmarłego tragicznie druha dla jego kolegów po fachu z rodzimej jednostki.
W Tczewie hołd Krystianowi Dułakowi strażacy oddali w siedzibie komendy powiatowej.

Tragiczna akcja gaśnicza w Kawlach
Ciało druha Krystiana Dułaka, strażaka ochotnika z OSP Sierakowice i wiceprezesa tej jednostki, odnaleziono 20 sierpnia. Zginął podczas akcji gaśniczej pożaru zakładów mięsnych w Kawlach, który wybuchł 13 sierpnia. Strażak stojąc na dachu konstrukcji w pewnym momencie stracił podparcie i osunął się do wnętrza objętej ogniem hali. Przez osiem dni trwały intensywne poszukiwania, które cała Polska śledziła z nadzieją na szczęśliwy finał.
Do ostatniej chwili przed odnalezieniem ciała strażaka z całej Polski płynęły słowa otuchy, wsparcia, nadziei, że jakimś cudem uda się odnaleźć druha Krystiana Dułaka żywego. Potem był już tylko żal, rozpacz najbliższych i kondolencje płynące szeroką rzeką do macierzystej jednostki zmarłego tragicznie druha oraz do rodziny cenionego strażaka...
























Napisz komentarz
Komentarze