Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

"My z Gdańska". Niezwykła wystawa na otwarcie Festiwalu Kultury Żydowskiej

Wystawa "My z Gdańska" zainauguruje Festiwal Kultury Żydowskiej Zbliżenia, który odbędzie się w dniach 10-14 września. Składają się na nią portrety członków Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku w wykonaniu Iwony Wojdowskiej.
"My z Gdańska". Niezwykła wystawa na otwarcie Festiwalu Kultury Żydowskiej
Fotografia z wystawy "My z Gdańska", wernisaż - 10 września w Synagodze przy ul. Partyzantów we Wrzeszczu

Autor: Iwona Wojdowska

Na inaugurację coś arcyciekawego! Wystawa fotografii Iwony Wojdowskiej „My z Gdańska”. 

To prezentacja portretów obecnych członków Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku. Portrety zostały wykonane w Synagodze przy ul. Partyzantów 7, ale również w mieszkaniach portretowanych. Podczas spotkań fotografka pytała: „Czym dla Ciebie jest bycie Żydem/Żydówką?”. Reakcja na to pytanie została zatrzymana w kadrze. Nie wszyscy chcieli wziąć udział w tej zainscenizowanej sytuacji. Nie wszyscy czuli się w tych warunkach komfortowo. Ostatecznie powstało kilkanaście fotografii osób w wieku od 20 do 80 lat. Ich portrety wkomponowane są w przedwojenne fotografie Gdańska. Symboliczny kult pamięci o miejscu, czasie i ludziach.

CZYTAJ TEŻ: Śladami Elżbiety Else Pintus – Żydówki z Kaszub. Zobacz reportaż w Muzeum Kaszubskim
Wystawa to prezentacja portretów obecnych członków Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku (fot. Iwona Wojdowska)

Tegoroczny festiwal to, tradycyjnie, spotkania literackie w Bibliotece Manhattan. 

W czwartek bohaterką wieczoru będzie Weronika Kostyrko, autorka książki „Róża Luksemburg. Domem moim jest cały świat”, to rzecz o postaci tak naprawdę nieznanej, która ukazana jest tu jako wrażliwa działaczka walcząca o prawa kobiet. Szczególnie ciekawy jest wątek śmierci Róży Luksemburg, od tego autorka zaczyna opowieść, myślę, że pytaniom nie będzie końca... Tego samego dnia spotkanie z tłumaczką książki Lameda Szapiro – Bellą Szwarcman-Czarnotą. „Wylej swój gniew” to opowiadania antywojenne. Zaskakują tu teksty, które kipią przemocą, trudne, ale niezwykle interesujące, mogłyby stanowić inspirację do napisania scenariusza filmowego. Studium zła w czystej postaci!  W sobotę wieczór z Marcinem Wołkiem, który opowie o autobiografiach polsko-żydowskich, autorami tekstów są twórcy pochodzenia żydowskiego, którzy nie tworzą w języku hebrajskim, tak jak Lem czy Słonimski. 

Także w sobotę spotkanie z Joanną Degler, redaktorką książki „Chasydzka maszyna parowa i inne opowiadania. Antologia prozy jidysz (XVI-XXI w.)”. 

Bohaterami są tu Szolem Alejchem, jeden z klasyków literatury jidysz czy Icchok Lejb Perec albo Isaac Singer, ale i wielu zupełnie nieznanych twórców.  Z kolei Marcin Wodziński przedstawi książkę „Opowieści chasydzkie. Antologia”. O dworach chasydzkich wiemy niewiele, równie niewiele o chasydach. A to ważne postaci dla religijnego ruchu żydowskiego. 

Popularnością cieszą się spacery historyczne. Festiwalowy spacer, 2024 r. (fot. Iwona Wojdowska)

Muzyczną oprawą festiwalu zajmą się formacje trójmiejskie. 

Na początek koncert Danziger Klezmer Trio, czyli typowa muzyka klezmerska, rozpoznawalna, ta którą lubimy najbardziej. Eksperymentem będzie „Oczekiwanie”, muzyka na cymbały wileńskie i saksofon sopranowy inspirowana motywami żydowskimi. Bardzo jestem ciekaw jest to zabrzmi w Synagodze. Szczególnie polecam koncert KLEZMO.RIOT „Osiedlanie światła”. Zaryzykuję i powiem, że to jedyny eksperymentalny klezmerski zespół kobiecy! Działa od dwóch lat w Trójmieście. Przepiękna muzyka! Fortepian, wiolonczela, flety, a nawet przedmioty, które wydają dźwięki, butelki, szkło, plastik... To wszystko tworzy niepowtarzalną oprawę muzyczną w oparciu o motywy klezmerskie. Festiwal zamknie wieczór „Miłość ci wszystko…”. Koncert piosenek autorów pochodzenia żydowskiego z XX -lecia międzywojennego. Młodzi muzycy pod wodzą Ignacego Wiśniewskiego przygotowali nowe aranże, instrumentalne i wokalne. 

ZOBACZ TAKŻE: W Gdańsku rozpoczyna się Festiwal Kultury Żydowskiej Zbliżenia

Na scenie w Synagodze spektakl w koprodukcji polsko-włoskiej.

„Zun, zun, zang - język utracony” to spektakl muzyczny w wykonaniu mieszkającego w Rzymie, polskiego aktora żydowskiego pochodzenia Olka Mincera, który zagrał m.in. w „Pasji” Mela Gibsona! Muzykę tworzy Riccardo Battisti, akordeonista z upodobaniem do tanga, muzyki klezmerskiej i improwizacji. Panowie wzięli na warsztat piosenki Mordechaja Gebirtiga, słynnego barda z krakowskiego getta. To muzyka przetrwania, jego piosenki dawały otuchę w najtrudniejszych czasach. Dramaturgię tego przedstawienia stworzył Japończyk mieszkający we Włoszech. Jak uniwersalny, międzynarodowy jest wymiar tego koncertu! 

Ogromną popularnością cieszą się festiwalowe warsztaty: plastyczne, języka hebrajskiego czy tańca żydowskiego. Szczególne zainteresowanie wzbudzają jednak spacery historyczne. Wszystkie miejsca już zarezerwowane, zresztą na warsztaty też...

Te spacery mają swoich fanów. W tym roku dwie wędrówki, jedna po wrzeszczańskich śladach żydowskich, drugi - po dawnym żydowskim Śródmieściu. Niewiele obiektów z dawnych lat zostało, ale kilka jest. Mało kto wie, że Politechnika Gdańska została zaprojektowana przez żydowskiego architekta! 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama