Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Filip Bajon: Ci, którzy rządzą, nie są zainteresowani filmami i sztuką

Filip Bajon to jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów filmowych. Na swoim koncie ma nie tylko Srebrne Lwy (za film „Kamerdyner”), ale także Platynowe Lwy za całokształt twórczości. Jego filmy wielokrotnie prezentowane były na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie Bajon jest festiwalowym weteranem.
Filip Bajon, 50. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Filip Bajon to mistrz kina epickiego. Pytany o następców tego gatunku, odpowiada, że ich nie ma...

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Brak następców kina epickiego w Polsce

Filipa Bajona spotkaliśmy na 50., jubileuszowym, Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, do której przyjeżdżał wiele razy ze swoimi filmami. To mistrz kina epickiego. Pytany o następców tego gatunku, odpowiada, że ich nie ma...

Dlaczego?

– Kino epickie kosztuje i wymaga dużo pracy. I musimy jeszcze trafić na zainteresowanie. A w tej chwili nie widzę w Polsce tego zainteresowania przede wszystkim wśród polityków, rządzących, którzy maja w ręku pieniądze. Widzę na ich twarzach désintéressement nie tylko filmami, ale również sztuką. To nieprzyjemne uczucie – opowiada Filip Bajon.

W rozmowie z „Zawsze Pomorze” wspomina również filmy, z którymi przyjeżdżał do Gdyni, a także mówi o tym, czy są szanse, żeby powstał epicki film pt. „Gdańsk”.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama