Makabryczne odkrycie w Czernikach koło Starej Kiszewy na Kaszubach wstrząsnęło dwa lata temu nie tylko mieszkańcami tej małej miejscowości. Nikt nie spodziewał się, że za drzwiami jednego z domów przez wiele lat dochodziło do okrutnej tragedii i zbrodni. W połowie września 2023 roku w piwnicy domu znaleziono ciała trzech noworodków. Były one schowane w workach i zakopane. Okazało się, że wszystkie zostały zamordowane. Śledczy szybko nabrali podejrzeń, że za tą makabryczną zbrodnią stoją Piotr G. oraz jego córka Paulina G., z którą żył w kazirodczym związku. W toku śledztwa prokuratura ustaliła, że G. współżył z Pauliną G. i innymi swoimi córkami. Dzieci, które w wyniku tego współżycia rodziły się w domu Piotr G. mordował.
- W toku śledztwa ustalono, że Piotr G. współżył ze swoimi córkami, a troje noworodków urodzonych z tych związków, bezpośrednio po narodzeniu pozbawiał życia. Ustalono również, że przez okres co najmniej 19 lat znęcał się psychicznie, fizycznie oraz współżył z nastoletnią córką oraz kilkukrotnie zgwałcił inną córkę. Podejrzanemu zarzucono również, że w okresie od 1996 r. do 2023 r. znęcał się psychicznie i fizyczne nad jedenaściorgiem swoich dzieci – poinformował po zakończeniu śledztwa prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W środę, 22 października w Sądzie Okręgowym w Gdańsku ruszył proces. Na ławie oskarżonych zasiedli zarówno 56-letni Piotr G., jak i jego 22-letnia córka Paulina G. Ze względu na niezwykle drastyczny i zarazem delikatny charakter tej sprawy, wyłączono jawność. Sąd na początku procesu chce zapoznać się ze wstrząsającymi zeznaniami małoletnich pokrzywdzonych przez ojca Piotra G., a w dalszy postępowaniu z zeznaniami blisko 60 świadków.
Piotr G. oskarżony jest o siedem przestępstw, tj. trzy zabójstwa noworodków, gwałt, kazirodztwo, współżycie z małoletnim oraz znęcanie psychiczne i fizyczne.
Natomiast jego córka Paulina G. oskarżona jest o kazirodztwo oraz udzielenie pomocy w zabójstwie noworodków poprzez godzenie się na popełnienie tych przestępstw. Oboje mogą resztę życia spędzić w więzieniu. Aktualnie oboje są tymczasowo aresztowani.
- Dzisiejsza rozprawa trwała pięć godzin. Po otwarciu przewodu sądowego prokurator odczytał akt oskarżenia. Następnie oskarżeni zaczęli składać wyjaśnienia. Z uwagi na wyłączenie jawności rozprawy nie mogę podać żadnych informacji dotyczących treści wyjaśnień oskarżonych – informuje nas rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku do spraw karnych sędzia Mariusz Kaźmierczak.
Dzisiejszą rozprawę przerwano do 28 listopada. Na rozprawie tej oskarżeni będą kontynuować składanie wyjaśnień.
W piątek, 24 października w Sądzie Rejonowym w Kościerzynie ruszy drugi proces. Tym razem Paulina G. zjawi się w sądzie jako pokrzywdzona przez swojego ojca Piotra G. Sąd zdecydował bowiem, że nie jest możliwe występowanie Pauliny G. w jednym procesie jako oskarżonej i pokrzywdzonej.
- Odrębne prowadzenie tych spraw wynika z faktu, że Paulina G. była, w ocenie prokuratora, nie tylko współsprawcą, ale i ofiarą działań oskarżonego Piotra G. Nie jest możliwe występowanie w jednym postępowaniu tej samej osoby w charakterze oskarżonego i pokrzywdzonego, stąd konieczność odrębnego prowadzenia sprawy w części, w której Paulinie G. przysługuje status pokrzywdzonej – wyjaśnia sędzia Mariusz Kaźmierczak.
























Napisz komentarz
Komentarze