Prokuratura oskarżyła o znęcanie się i gwałty
Jak poinformował prok. Mariusz Duszyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Piotr G. został oskarżony o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad córką w latach 2003–2018. Dodatkowo, w okresie od maja 2018 r. do maja 2021 r., miał – nadużywając stosunku zależności wynikającego z władzy rodzicielskiej – dopuszczać się wobec córki czynów o charakterze seksualnym. W tym zakresie postępowanie toczyło się odrębnie, po wyłączeniu materiałów ze śledztwa.
Kilka dni temu, rozpoczął się główny proces w tej sprawie. To w nim Piotr G. oskarżony jest on m.in. o zabójstwa trójki swoich dzieci. Na ławie oskarżonych zasiadła także jego córka, Paulina G.. Prokuratura oskarża ją o pomoc w zabójstwie noworodków i kazirodztwo. Sprawa dotycząca znęcania się Piotra G. nad córką i gwałtów, potraktowano jako odrębną, bo jak zdecydował sąd, nie jest możliwe występowanie Pauliny G. w jednym procesie jako oskarżonej i pokrzywdzonej.
- Odrębne prowadzenie tych spraw wynika z faktu, że Paulina G. była, w ocenie prokuratora, nie tylko współsprawcą, ale i ofiarą działań oskarżonego Piotra G. Nie jest możliwe występowanie w jednym postępowaniu tej samej osoby w charakterze oskarżonego i pokrzywdzonego, stąd konieczność odrębnego prowadzenia sprawy w części, w której Paulinie G. przysługuje status pokrzywdzonej – wyjaśniał niedawno sędzia Mariusz Kaźmierczak.
24 października w Sądzie Rejonowym w Kościerzynie zapadł wyrok skazujący Piotra G. za wielokrotne gwałty, znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją córką.
Sąd uznał Piotra G. za winnego i wymierzył mu:
- 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się fizyczne i psychiczne,
- 2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności za drugi czyn – obcowanie płciowe i inne czynności seksualne
Na mocy zasady łączenia kar wymierzono mu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto sąd orzekł nawiązkę w wysokości 10 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej. Wyrok zapadł po rozpatrzeniu wniosku oskarżonego o dobrowolne poddanie się karze, na co prokurator nie wniósł sprzeciwu.
Wyrok jest nieprawomocny. Jeśli nie wpłynie żadna apelacja, to uprawomocni się w ciągu siedmiu dni.
























Napisz komentarz
Komentarze