Gdańsk: Policja i Żandarmeria zatrzymały trzech pseudokibiców
W środę, 5 listopada, o godz. 6 rano policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku i w Bydgoszczy we współpracy z Oddziałem Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Warszawie, zatrzymali trójkę podejrzanych w wieku 27, 29 i 34 lat.
- Ich obecność była niezbędna ze względu na realne zagrożenie, że zatrzymywane osoby mogą posiadać broń i stwarzać bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia policjantów - wyjaśnia podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk z gdańskiej KWP.
CZYTAJ TEŻ: Rozbito grupę pseudokibiców z Pomorza i Kujaw. CBŚP zatrzymało 21 osób

Maczety i narkotyki
Zatrzymania dokonano w ramach śledztwa dotyczącego rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, wymuszenia rozbójniczego i uporczywego nękania. Była to bardzo precyzyjnie zaplanowana akcja. Służby użyły specjalistycznego sprzętu, w tym pojazdu opancerzonego, drona, kamer termowizyjnych, georadaru, urządzenia do skanowania ścian, mobilnego laboratorium narkotykowego oraz psów wyszkolonych do wykrywania narkotyków i materiałów wybuchowych.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. szereg substancji (pigułek i proszków) oraz przedmiotów (m.in. maczety), susz roślinny. Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku gdzie prokurator przedstawił im zarzuty i wykonał z ich udziałem czynności procesowe - mówi prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Ponadto zabezpieczono pieniądze oraz urządzenia elektroniczne i zewnętrzne nośniki danych.

Zarzuty prokuratorskie i areszt dla podejrzanych. Jeden z nich to żołnierz
Dwóch zatrzymanych przewieziono do jednostek policji, a jeden - 27-latek, który był żołnierzem - do siedziby Żandarmerii Wojskowej, gdzie przeprowadzone zostały dalsze czynności procesowe a następnie podejrzani doprowadzeni zostali do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Podejrzanym przedstawiono zarzut popełnienia wspólnie i w porozumieniu rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzi. Ponadto prokurator przedstawił podejrzanym zarzut nękania i wymuszenia rozbójniczego, naruszenia nietykalności cielesnej oraz, dodatkowo, jednemu z podejrzanych, prokurator przedstawił zarzut posiadania środka odurzającego w postaci suszu roślin konopi - wymienia prok. Duszyński.
Cała trójka nie przyznała się do zarzucanych czynów, ale decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im nawet do 20 lat więzienia.
- Śledztwo pozostaje w toku - informuje prokuratura.























Napisz komentarz
Komentarze