Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Polska walczy z infekcjami. Na Pomorzu cisza przed burzą?

Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wynika, że od stycznia do października tego roku ponad dwukrotnie, w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku, wzrosła w Polsce liczba chorych z infekcjami górnych dróg oddechowych. Coraz więcej osób, w tym dzieci, trafia do szpitali. A jak jest na Pomorzu? Sprawdzamy!
chory, zdjęcie ilustracyjne
W Polsce rośnie liczba zachorowań na grypę, RSV i COVID-19

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Lawinowy wzrost zachorowań w całym kraju

W Polsce gwałtownie wzrasta liczba chorych zakażonych wirusem RSV – jednym z głównych patogenów odpowiadających za choroby dróg oddechowych u dzieci, groźnym dla starszych pacjentów cierpiących na wielochorobowość. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny podaje, że: 

  • o ile w pierwszych 10 miesiącach 2024 roku zanotowano w całym kraju 41 tys. zakażeń,
  • to od stycznia do października tego roku były ich już 93 tysiące,
  • z tego ponad połowę pacjentów stanowiły dzieci.

Statystyki zachorowań na Pomorzu. Grypa, RSV i COVID-19

Poprosiliśmy Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku o porównanie liczby zgłoszonych epidemiologom infekcji (grypy, RSV i COVID-19) z października 2024 roku i października 2025 roku.

W październiku 2024 roku zanotowano następującą liczbę przypadków:

  • grypa – 136,
  • RSV – 18,
  • COVID-19 – 2461

 W październiku 2025 roku widoczny był wzrost zachorowań. Do WSSE zgłoszono: 

  • grypa – 227 zachorowań,
  • RSV – 39 zachorowań,
  • COVID-19 – 3041 zachorowań.

Trzeba podkreślić, że zgłoszenia te nie odzwierciedlają rzeczywistej liczby przypadków. Nie każdy chory robi testy, wiele osób nie korzysta z wizyt u lekarzy.

Lekarze z Pomorza uspokajają. Czy to cisza przed burzą?

– Nie można mówić o wzroście liczby zachorowań, chociaż mamy już połowę listopada – twierdzi dr Andrzej Zapaśnik, prezes gdańskiej przychodni BaltiMed. – Wyjątkowo późno zaczyna się u nas sezon infekcyjny. Mamy jeszcze wolne miejsca. Zadziwiająco mało jest infekcji u dzieci, a to zazwyczaj jest miernik. 

Równocześnie zauważalne jest zainteresowanie pacjentów szczepieniami przeciw RSV i grypie.

– Niestety, szkoda, że szczepią się głównie osoby starsze, a nie dzieci – dodaje dr Sławomira Niedźwiecka, ordynator oddziału obserwacyjno-zakaźnego dla dzieci w szpitalu na gdańskiej Zaspie. 

Przyznaje jednak, że w porównaniu z pozostałymi regionami kraju, pomorskie maluchy chorują rzadziej. Jedną z przyczyn może być lepszy stan powietrza niż na południu kraju, gdzie smog poważnie zwiększa ryzyko infekcji u najmłodszych.

Co nas czeka? Nadchodzące ochłodzenie i święta to wyzwanie

Na naszą odporność wpływa też stosunkowo ciepła jesień. Chociaż w najbliższym czasie przewidywane jest poważne ochłodzenie. 

Zagrożeniem dla naszego zdrowia mogą być także świąteczne wyjazdy i wizyty gości z bardziej zainfekowanych regionów Polski. 

– Oby nie była to cisza przed burzą – słyszę w jednej z trójmiejskich przychodni.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama