Kim był Mariusz Śledź, pasjonat małej Ojczyzny?
Mieszkańcy gminy Pelplin od lat pokazują, jak silne są tam lokalna tożsamość oraz szacunek dla tych, którzy odeszli. Do grona osób szczególnie zasłużonych dla regionu należy śp. Mariusz Śledź, zmarły trzy lata temu społecznik, regionalista i miłośnik Niziny Walichnowskiej. Odcisnął piętno na wszystkich osobach, z którymi miał kontakt.
Kiedy w pierwszą rocznicę śmierci cenionego regionalisty ukazała się publikacja „Mariusz Śledź – Pro Memoria” będą hołdem dla zmarłego, Bogdan Badziong, jej autor, podziękował „Mariuszowi za swoistą miłość do Niziny Walichnowskiej. To była ziemia historycznie wydarta rzece, gdzie społeczność ukształtowała się przez wieki. Mariusz widział dorobek tej ziemi. Bardzo o to dbał. Bardzo popularyzował Nizinę Walichnowską, ale też przestrzegał nas, żebyśmy nie zmarnowali dorobku tej ziemi”.
– Publikacja „Pro Memoria” to nasz sposób na zachowanie i szerzenie pamięci o człowieku, który swoimi działaniami na stałe zapisał się na kartach historii pelplińskiej ziemi – podkreślił wówczas Mirosław Chyła, burmistrz Pelplina.
300 drzew owocowych w Małych Walichnowach i Międzyłężu. Żywy pomnik pamięci Mariusza Śledzia
Teraz po raz kolejny oddano hołd Mariuszowi Śledziowi. Na Nizinie Walichnowskiej powstały aleje drzew owocowych. 300 sadzonek starych odmian grusz i jabłoni posadzono wzdłuż dróg w Małych Walichnowach oraz Międzyłężu. Jak podkreślają pomysłodawcy akcji, Aleja Jabłoni stanowi żywy pomnik pamięci Mariusza Śledzia, człowieka oddanego sprawom lokalnej społeczności i przyrody. Jego pasja, wiedza oraz troska o zachowanie dziedzictwa Niziny Walichnowskiej na trwałe zapisały się w historii regionu.

Łukasz Lesner, zastępca prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku wspólnie z Andrzejem Flisikiem, wicestarostą tczewskim oraz Mirosławem Chyłą, burmistrzem Pelplina aktywnie włączyli się akcję sadzenia drzew.
– Nowe aleje powstały w ramach zadania „Ochrona przyrody w Gminie Pelplin w 2024 roku poprzez zakładanie łąk kwietnych, pielęgnację pomnika przyrody oraz nasadzenie alei drzew owocowych” dofinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku – wyjaśnił Mirosław Chyła, burmistrz Pelplina.
Drzewa sadzili też pracownicy Urzędu Miasta i Gminy Pelplin, mieszkańcy Niziny Walichnowskiej oraz zaproszeni goście. Wszyscy wspólnie stworzyli miejsce, które będzie cieszyć oczy kolejnych pokoleń.
Tradycja alei jabłoniowych na Nizinie Walichnowskiej
Nowo posadzone drzewa symbolicznie nawiązują do tradycji alei jabłoniowych, które niegdyś były charakterystycznym elementem krajobrazu Niziny Walichnowskiej. W XIX wieku, w czasach zaborów, wzdłuż dróg sadzono drzewa owocowe, które miały nie tylko zdobić i ocieniać trakty, ale także stanowiły część wynagrodzenia dla dróżników. Szacuje się, że w tamtym okresie wzdłuż dróg niziny rosło nawet około tysiąca drzew, głównie różne odmiany jabłoni i grusz. Do dziś w krajobrazie regionu zachowały się nieliczne ich ślady – pojedyncze, wiekowe drzewa.
Mirosław Chyła / burmistrz Pelplina

























Napisz komentarz
Komentarze