Kurcząca się lista potencjalnych headlinerów Open’era 2026
Zacznijmy jednak od niespodzianek. Typowani na headlinerów Gorillaz oraz Twenty One Pilots nad morzem się nie pojawią. To spore zaskoczenie, ponieważ to przyszłoroczni pewniacy na większości uznanych festiwali. Open’er jednak po nich nie sięgnął – pojawią się za to na Bittersweet w Poznaniu. Odpadają również Kings of Leon, których solowy koncert w Łodzi ogłosiła właśnie agencja Prestige MJM.
Kto zatem pozostaje w stawce? Moby, Mumford and Sons, The Prodigy, Pulp czy Florence and the Machine. Jednak na ostatnią dwójkę raczej trudno stawiać. Pulp już nie ma takiej siły rażenia u nas, a Florence będzie w marcu w Krakowie. Tak że naprawdę trudno wyczuć, na kogo jeszcze postawił Alter Art.
Pop, którego brakowało na Open’erze. Halsey i Zara Larsson
W trakcie zabawy w headlinerskie zgadywanki otrzymaliśmy solidny zestaw wykonawców z kolejnych rzędów. I to bardzo różnorodny. Przede wszystkim zwraca uwagę wysokiej jakości pop, na którego brak narzekano w 2025 roku. W Gdyni na kolejnej edycji Open’era tę lukę zapełnią Halsey oraz Zara Larsson.
Halsey. Ambitny pop na Open’er Festival 2026
Halsey to nieco ambitniejsze podejście do tematu. Artystka chętnie szuka nowych wzorców i inspiracji, pokazując, że pop można w bardzo interesujący sposób łączyć z alternatywą czy nawet country. To jedna z bardziej wyczekiwanych piosenkarek ostatnich lat, i w końcu pojawi się w Gdyni.
Zara Larsson. Taneczny electropop i radiowe hity
Zara Larsson to natomiast szwedzka przedstawicielka tanecznego electropopu. Typowo radiowe szlagiery dopełnione kapitalnym show – na żywo robi to naprawdę duże wrażenie.
Punk i rap z dawnych lat na Open’er Festival 2026
Idles. Współczesny punk rock, który „wali prosto między oczy”
Z pewnością dużym pozytywnym zaskoczeniem jest ogłoszenie Idles – zespołu, który pokazał, że punk’s not dead i w tych czasach wciąż można robić zaangażowaną pod kątem społecznym oraz niezwykle surową brzmieniowo muzykę, która porywa tłumy. Już teraz można śmiało powiedzieć, że będzie to jeden z najlepszych koncertów przyszłorocznej edycji.
Kto ich jeszcze nie widział – chociażby na Inside Seaside – koniecznie musi nadrobić. Idles są szczerzy do bólu i „walą prosto między oczy” – o to chodzi w muzyce.
Clipse. Powrót klasycznego ulicznego rapu
Drugim niezwykle dobrym i głośnym ogłoszeniem są Clipse. Bracia Thorntonowie – których zdecydowanie bardziej kojarzymy z pseudonimów „Pusha T” oraz „No Malice” – to rap, którego dzisiaj tak bardzo brakuje. Prawdziwy, uliczny, bezkompromisowy. Do tego świetny technicznie i jeszcze lepiej wyprodukowany.
Ci, którzy już widzieli duet po reaktywacji, która zajęła im 15 lat, mówią, że to jeden z lepszych koncertów, jakie widzieli. Nie oczekujmy tu oczywiście fajerwerków, ale każdy, kto tęskni za rapem z dawnych czasów, nie może odpuścić tego występu.
Różnorodny skład Open’er Festival 2026. R’n’b, elektronika i alternatywa
Poza tym, na przyszłorocznym Open’erze zobaczymy:
- wnoszącą świeżość do świata r’n’b Audrey Nunę,
- ekscentryczną Jade
- czy elektroniczny nowojorski duet Sofi Tukker.
Tym samym, kiedy dodamy ogłoszonych wcześniej, m.in. The Cure, Calvina Harrisa, The XX, Nicka Cave’a czy Davida Byrne’a, otrzymujemy niezwykle różnorodny i bogaty program, który na pewno przyciągnie tłumy.
Open’er Festival 2026. Daty, miejsce i bilety
- Open’er Festival 2026 odbędzie się w dniach 1-4 lipca na lotnisku w Gdyni-Kosakowie.
- Bilety z puli Regular w cenach od 549 zł do 1419 zł można kupować przez stronę wydarzenia.
























Napisz komentarz
Komentarze