Wysoka cena nie wyklucza sukcesu
W 2022 roku przeprowadzono przetarg na kompleksowy remont dachu budynku użyteczności publicznej w jednej z pomorskich gmin. Wydawało się, że wszystko pójdzie standardowym torem – cena, jako jedyne rozsądne kryterium, miała zadecydować o wyborze wykonawcy (oprócz niej pojawiła się łata do spełnienia gwarancja). Do postępowania stanęło sześć firm, z czego jedna zaproponowała wycenę aż o 23% wyższą niż najtańsza oferta. Pomimo tego to właśnie ta najdroższa propozycja wygrała. Jak to możliwe?
Otóż w toku badania ofert okazało się, że najniższa cena została podana przez wykonawcę, który nie dołączył dokumentu potwierdzającego spełnienie wymagań dotyczących doświadczenia. Druga z kolei oferta zawierała błędy w harmonogramie, a trzecia opierała się na wadliwej technologii pokrycia dachowego, której specyfikacja nie spełniała zapisów SWZ.
Po serii wykluczeń i odrzuceń do finału dotrwała tylko jedna ważna i kompletna oferta, właśnie ta najdroższa. Zamawiający nie miał więc wątpliwości: z punktu widzenia prawa, przetarg musiał zostać rozstrzygnięty na jej korzyść.
Dziś wiele firm działających, zainteresowanych zadaniami z sekcji „przetargi Nowy Dwór Gdański”, wyciąga z takich sytuacji konkretny wniosek. Lepiej złożyć poprawną ofertę, nawet droższą, niż próbować „przemycić” oszczędności kosztem jakości czy kompletności dokumentacji.
Liczy się zgodność z SWZ, nie tylko cyferki
Zamówienia publiczne rzadko są prostym konkursem cenowym. Nawet jeśli formalnie cena stanowi główne kryterium wyboru, to zanim zostanie oceniona, oferta musi przejść przez sito formalno-prawne. I właśnie tam odpada największa liczba wykonawców.
To nie jest przypadek, że w przetargach z Nowego Dworu Gdańskiego i okolic często zwyciężają firmy z „środkowej półki cenowej”, a nawet z górnej. Duża część konkurencji popełnia błędy proceduralne. Wysyła nieaktualne dokumenty, nie kontroluje podpisów, załącza nieprawidłowe środki dowodowe. Albo zwyczajnie nie czyta specyfikacji ze zrozumieniem. W efekcie nawet bardzo konkurencyjna cenowo oferta przepada, zanim ktokolwiek zacznie ją faktycznie rozpatrywać.
Zamiast zatem agresywnie obniżać marże, doświadczeni wykonawcy wolą poświęcić czas na dopracowanie dokumentacji, sprawdzenie referencji i udowodnienie zgodności z wymaganiami zamawiającego.
Wysoka cena z dobrą ofertą = przepis na kontrakt
Zarówno wykonawcy dopiero zaczynający przygodę z przetargami, jak i ci bardziej doświadczeni, powinni pamiętać, że cena to tylko jeden z elementów układanki. Przetarg to nie licytacja. To proces, w którym trzeba umieć czytać między wierszami. Każdy błąd, niedopatrzenie, źle dobrany produkt czy niezgodność z SWZ może zniweczyć szansę na sukces, niezależnie od atrakcyjności kwoty.
Dlatego jeśli jesteś firmą, która planuje wejść w świat zamówień publicznych pamiętaj, że warto przygotować ofertę z pełną starannością. A jeśli twoja cena jest uczciwa, zawiera solidną marżę i gwarantuje jakość, nie bój się jej. Historia pokazuje, że takie oferty potrafią wygrać nawet wbrew przewidywaniom.
Warto śledzić lokalne postępowania, bo właśnie tam jest wiele okazji do działania. Ciekawe przetargi z Nowego Dworu Gdańskiego pojawiają się każdego tygodnia.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem Oferent.com.pl
























Napisz komentarz
Komentarze