Historia wniosków o rozbiórkę Manhattanu w Gdańsku
Właściciel centrum, Grupa Futureal, pierwszy wniosek o rozbiórkę obiektu złożyła we wrześniu tego roku. Miasto jednak – wskazując, że dokumentacja nie była kompletna – nie wydało zgody. Teraz, pod koniec listopada, inwestor ponownie wystąpił o pozwolenie.
I ponownie jest ono niekompletne. Tym razem jednak Gdańsk nie odrzucił wniosku, a poprosił o uzupełnienie brakujących dokumentów. Futureal będzie miał na to siedem dni od momentu otrzymania wezwania.
Rozbiórka Manhattanu w Gdańsku jest już przesądzona?
Wydaje się zatem, że tym razem nie tylko inwestorowi, ale i również urzędnikom zależy na pozytywnym zakończeniu sprawy. Trzeba też pamiętać, że wydanie zgody nie będzie oznaczać, iż zaraz rozpoczną się prace rozbiórkowe Manhattanu. Do tego jeszcze daleka droga.
Przyszłość Manhattanu w Gdańsku. Spór o nową zabudowę
Przede wszystkim obie strony muszą się dogadać w kwestii przyszłego projektu, ponieważ na razie są tu spore rozbieżności. Szczególnie w kwestii wysokości – Futureal chce, aby zabudowa była schodkowa, co pozwoliłoby zrównać się poziomem sąsiednich Quattro Towers. Miasto jednak uważa, że nowy obiekt nie powinien przekraczać 30 metrów.
Manhattan w Gdańsku. Co dalej?
Na razie zatem Manhattan działa, jak działał, wciąż jest popularnym punktem usługowym w tej części Wrzeszcza. A jak będzie wyglądał w przyszłości, to się dopiero okaże. Wydaje się, że ta perspektywa wciąż jest jeszcze odległa.

























Napisz komentarz
Komentarze