Przy Oliwskim Ratuszu Kultury już przed godziną 16 w sobotę, 20 grudnia, zgromadziły się tłumy mieszkańców Trójmiasta oraz przedstawiciele kościołów i związków wyznaniowych w Gdańsku, którzy uczestniczyli w spotkaniu modlitewnym.
Otwierający uroczystość Andrzej Stelmasiewicz, przedsiębiorca, animator kultury, inicjator Oliwskiego Ratusza Kultury, witając „katolików, protestantów, prawosławnych, unitów, Żydów i muzułmanów, heretyków wszelkiej maści, ludzi dobrej woli o otwartych sercach” przypomniał o wspólnotowym charakterze imprezy.
Wspólne odliczanie poprzedziło odsłonięcie długo oczekiwanej szopki, będącej efektem współpracy artystów związanych z ASP w Gdańsku: Adriany Majdzińskiej, Czesława Podleśnego i Jana Raczyńskiego. Tegoroczna szopka ma prowokować i zmuszać do myślenia, łącząc elementy sacrum i profanum. Jej dolna część, autorstwa Czesława Podleśnego, powstała z „odrzutów” wydobytych w punktach zbiórki złomu. Niezwykłe, surowe rzeźby ludzi i zwierząt powstałe ze śmieci, symbolizują naszą grzeszność.
Nad „brzydką” częścią wznosi się wyidealizowana, klasyczna Święta Rodzina, która wyszła spod ręki Jana Raczyńskiego. Jak mówił Andrzej Stelmasiewicz, jest to ideał, do którego chcemy dążyć. – Ale jesteśmy ludźmi i ciągle się potykamy – przypominał zebranym.

– Mam wrażenie, że ta szopka, ale i również Wigilia Oliwska, jest odpowiedzią dla ducha naszego miasta – stwierdził wiceprezydent Gdańska, Piotr Grzelak.
Po zakończeniu części oficjalnej mieszkańcy spotkali się przy wspólnym stole. Była to okazja do wielce smacznej degustacji świątecznych potraw . Przygotowali je gastronomicy z Oliwy i wolontariusze Fundacji Wspólnota Gdańska. Zebranym wręczano międzywyznaniowe kalendarze, na których zaznaczono, ze stosownymi objaśnieniami, święta katolickie, prawosławne, żydowskie i muzułmańskie.


























Napisz komentarz
Komentarze