Młodzi piłkarze Lechii pójdą na pizzę z Donaldem Tuskiem? Muszą spełnić pewien warunek

Pewnie premier nie spotkałby się z młodymi (rocznik 2012) piłkarzami Lechii gdyby nie wygrali oni finałowej kategorii w turnieju z „Orlika na Stadion”. Finały tych zmagań rozegrano w listopadzie na Stadionie Narodowym w Warszawie. 

W kategorii do lat 14 młodzi gdańszczanie byli jednak najlepsi.

Oprócz pucharów i medali, jakie zawisły na szyjach zawodniczek oraz zawodników, czekała ich wspaniała przygoda, jaką był tygodniowy obóz szkoleniowy w akademii piłkarskiej FC Barcelony. 120 zawodniczek i zawodników odbyło treningi prowadzone przez hiszpańskich szkoleniowców, zwiedzili obiekty sportowe i stolicę Katalonii.

CZYTAJ TAKŻE: Sukces piłkarzy z SP 5 w Gdańsku na turnieju Z Orlika na Stadion

Zanim to się stało, to jeszcze w Warszawie podczas wielkiego finału nagrody zwycięzcom wręczał premier Donald Tusk oraz minister sportu Jakub Rutnicki. To wtedy jeden z młodych zawodników Akademii Lechii Gdańsk, opartej na uczniach Szkoły Podstawowej nr 5 w Gdańsku, nagrał rozmowę z premierem i opublikował ją na TikToku. Chłopcy zapytali wtedy Donalda Tuska, ile polubień musi zdobyć ich materiał z uroczystości w Warszawie, aby przyjechał do Gdańska i poszedł z piłkarzami na pizzę. Wspólnie ustalono, że jeśli filmik osiągnie pół miliona polubień, Donald Tusk przyjedzie do swojego rodzinnego miasta i zabierze chłopców na pizzę. 

Wspólnych tematów pewnie im nie zabraknie, bo premier od wczesnych lat 70. jest kibicem Lechii Gdańsk.