Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Rosjanin zatrzymany przez gdańską prokuraturę. To szpieg?

Od 18 lat mieszkał w Polsce, okazał się być rosyjskim szpiegiem. A przynajmniej tak twierdzi Prokuratura Okręgowa, która zatrzymała mężczyznę. Ten miał prowadzić działania wywiadowcze na szkodę RP. Jako szpiega zidentyfikowała go Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Na wniosek prokuratury mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

- Dowody zebrane przez SKW wskazują, że mężczyzna pozyskiwał na zlecenie rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące gotowości bojowej Sił Zbrojnych RP oraz wojsk NATO. Zatrzymany trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa szpiegostwa, tj. zarzut z art. 130 ust. 1 kodeksu karnego - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej. 

Podejrzany to obywatel Rosji, który w Polsce mieszka od 18 lat. Prowadził w naszym kraju działalność gospodarczą. W śledztwie zabezpieczono obszerny materiał dowodowy, który obecnie poddawany jest analizom. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla zatrzymanego.

Jak poinformował Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, mężczyzna miał pozyskiwać na zlecenie rosyjskich służb specjalnych informacje dotyczące gotowości bojowej Sił Zbrojnych RP oraz wojsk NATO.

Dowody zgromadzone przez SKW w innej sprawie pozwoliły na zidentyfikowanie w ostatnich dniach także dwóch obywateli Białorusi prowadzących w Polsce działania wywiadowcze na rzecz białoruskich służb specjalnych. Na podstawie informacji SKW 4 kwietnia 2022 r. doszło do zatrzymania podejrzanych przez Żandarmerię Wojskową.

Osoby te są podejrzane o działalność szpiegowską na rzecz białoruskich służb specjalnych. Zatrzymani realizowali na terenie RP zadania polegające na rozpoznawaniu obiektów o strategicznym i krytycznym znaczeniu dla obronności RP.

Oba śledztwa pozostają rozwojowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama