Kilka dni temu, policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wejherowskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej Placówki we Władysławowie zauważyli, że na terenie jednej z firm działających na terenie powiatu wejherowskiego do gleby wylewane są prawdopodobnie niebezpieczne chemikalia, w tym przypadku odpady poprodukcyjne.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, ujawnili tam ogromny i głęboki dół w ziemi (wykopany przy użyciu koparki) i przy nim stali dwaj mężczyźni, którzy wylewali do gleby rozpuszczalniki z 26 plastikowych beczek o pojemności około 120 litrów każda. Wykopana góra z ziemi z wykopu stanowiła zasłonę, dla działań przestępczych. Jak wstępnie ustalili policjanci, działalność ta mogła trwać od wielu lat.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów i doprowadzeni do wejherowskiej komendy. Na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który zabezpieczał ślady i dowody przestępstwa.
Na miejsce wezwano również straż pożarną oraz przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy także zabezpieczyli próbki do dalszej analizy.
Śledztwo prowadzi wejherowska prokuratura. Za popełnione przestępstwo może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, jednakże z uwagi na to, że nadal gromadzony jest materiał w tej sprawie, niewykluczone, że wstępna kwalifikacja czynu może zostać zmieniona.
Napisz komentarz
Komentarze