Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

List z Kajko i Kokoszem

Komiks „Kajko i Kokosz” obchodzi pięćdziesięciolecie. Z tej okazji Poczta Polska zaprezentowała znaczek, który upamiętnia rocznicę ukazania się w „Wieczorze Wybrzeża” pierwszego paska komiksowego ze słynnej serii Janusza Christy. Filatelistyczny rarytas został uroczyście zaprezentowany w centrum konferencyjnym Międzynarodowych Targów Gdańskich Amber Expo.
(fot. Poczta Polska | materiał prasowy)

Miałam szczęście poznać Janusza Christę. A nawet być gościem w jego sopockim mieszkaniu przy ulicy Wybickiego. Ledwo weszłam, od razu napadł na mnie jego słynny kot-bandyta. Rzucił się na mnie z wysokiej szafy. Taki był początek mojego wywiadu z Mistrzem. Zaczęło się strasznie, ale potem było już tylko śmiesznie, wszak autor „Kajka i Kokosza” słynął z poczucia humoru, nic dziwnego, wilniuk rodem, choć ubolewał, że tyle lat już na Kaszubach siedzi, że skaszubiał doszczętnie.

Palił jak smok i sypał anegdotami jak z rękawa. Tak odpowiedział na moje pytanie o sławę, czy go nie uwierała: - Był jeden taki, mój kolega - jak się później okazało - co to podszywał się pod Janusza Christę, żeby mu ludzie wódkę stawiali! I, rzeczywiście, stawiali! Nazywali go biesiadnik, zresztą zgodnie z jego naturą, bo wciąż biesiadował. Wreszcie go dorwałem. O on mi na to: - Co ci, stary, zależy... Koledze żałujesz? No to machnąłem ręką...

Od razu uprzedził moje pytanie o pomysły na komiksy. - Wszyscy mnie o to pytają, dociekają skąd je biorę. Tak mi się znudziło na te pytania odpowiadać, że postanowiłem za każdym razem wymyślić coś innego. Na przykład to: - Otóż, kiedy byłem młody, wciąż latały za mną latające talerze! Cholera jasna, uchylałem się, żeby po łbie nie dostać! Kupiłem sobie nawet kapelusz borsalino, żeby chronić głowę. Niestety, nie udało się. Talerz trafiał mnie jeden za drugim. Jedno uderzenie - jeden pomysł!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nieważne, czy to Marsylia, czy Gdynia. Każde portowe miasto ma bogatą kronikę policyjną

Dla młodych ludzi, którzy chcieli pójść jego śladem (a wielu chciało!) miał tylko jedną radę: - Stary! Musisz nagryzmolić wagon papieru! Rysować i wyrzucać, rysować i wyrzucać! Aż ci łapa spuchnie!

Dziś komiksy Janusza Christy, zwłaszcza te z kultowej serii „Kajko i Kokosz” to nasze dziedzictwo kulturowe. 

Nic dziwnego zatem, że jubileusz pojawienia się Kajka i Kokosza na łamach gdańskiej prasy Poczta Polska uświetniła zaprojektowaniem i wydaniem znaczka. Premiera w przededniu Dnia Dziecka.

Uroczystość zaprezentowania walorów filatelistycznych z postaciami tytułowych bohaterów Janusza Christy, miała miejsce na Międzynarodowych Targach Gdańskich „Amber Expo”. Znaczek odsłonili wspólnie prezes Fundacji Kreska im. Janusza Christy, Paulina Christa, oraz wiceprezes Poczty Polskiej Wiesław Włodek.

– Wydaliśmy numerowany znaczek w bloku, którego podstawą są oryginalne materiały przygotowane do historycznego komiksu. Na kopercie FDC (koperta z naklejonym znaczkiem pocztowym, ostemplowana w pierwszy dzień obiegu znaczka – red.) znalazła się okładka „Szkoły latania”, która od 2016 roku jest na liście lektur obowiązkowych dla 4 klasy. W specjalnym folderze komercyjnym znajduje się natomiast druga forma wydawnicza znaczków nieperforowanych, również numerowana i wydana w nakładzie 6 tysięcy sztuk  – mówi wiceprezes Poczty Polskiej Wiesław Włodek.

– Emisja znaczka pocztowego to dla mnie osobisty sukces. Co ważne od samego początku pomysł wsparły rzesze fanów komiksu i środowisko filatelistów w Polsce. Dziękuję za to i wiem, że dziadek byłby po raz kolejny z nas wszystkich dumny – mówi Paulina Christa prezes Fundacji Kreska im. Janusza Christy, spadkobierczyni i wnuczka Janusza Christy. - Bardzo się cieszę, że uniwersum Janusza Christy tak się rozrasta. W ostatnich dwóch latach powstał serial animowany, musical, wydania zbiorcze komiksu Kajko i Kokosz, a teraz znaczek pocztowy. Serce rośnie! – zaznacza Paulina Christa, prezes Fundacji Kreska.

O znaczku:

Autor projektu: Joanna Fleszar-Haspert, Radosław Gieremek
Liczba znaczków: 1 znaczek w bloku
Wartość: 8,00 zł
Nakład wersji perforowanej: 90 000 szt.
Nakład wersji nieperforowanej: 6 000 szt.
Technika druku: offset
Format znaczka: 31,25 x 43 mm
Format bloku: 90 x 70 mm
Papier: fluorescencyjny
Data wprowadzenia do obiegu: 31 maja 2022 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama