Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Awanturował się przy odprawie na lotnisku. Był pijany

2,3 promila miał w wydychanym powietrzu 30-latek, który został zatrzymany na gdańskim lotnisku. Awanturował się podczas odprawy. Zamiast polecieć do Szwecji, będzie teraz musiał zapłacić mandat w wysokości 1 tys. złotych.
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Był nietrzeźwy, agresywny i wulgarny. Rzucał rzeczami osobistymi i uderzał w płytę z pleksi osłaniającą pracownika dokonującego odprawy - mowa o 30-latku z województwa warmińsko-mazurskiego, wobec którego 7 czerwca na lotnisku musiała interweniować Straż Graniczna. 

Kiedy mężczyzna dał upust swojej agresji, wyszedł z terminala i wtedy ujęli go funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku. 30-latek cały czas wymachiwał rękami, krzyczał i był wulgarny.

Został przewieziony do pomieszczeń Straży Granicznej i przebadany na zawartość alkoholu - wydmuchał 2,3 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym, przeprowadzono z jego udziałem dalsze czynności. Za naruszenie przepisów porządkowych na lotnisku oraz zakłócenie spokoju strażnicy graniczni ukarali 30-latka mandatem w wysokości 1000 zł.   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama