Powstanie nowe zielone centrum Tczewa?

O stworzenie „zielonych płuc” na osiedlu Bajkowe mieszkańcy zabiegali już w 2017 roku. Nawet udało się, wówczas pozyskać 100 tys. z Budżetu Obywatelskiego, tylko, że zamysł nigdy nie został zrealizowany. Teraz ponownie do Budżetu Obywatelskiego na 2023 rok trafił projekt na zagospodarowanie parku pofolwarcznego w Piotrowie. Złożyła go grupa tczewian.

Także miasto ma swoją propozycję w tym temacie. Miasto wystąpiło z wnioskiem w tej sprawie do III edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. "Zielony Tczew - rewitalizacja parku na terenie dawnego folwarku Piotrowo" – bo taką nazwę nosi projekt przygotowany i zgłoszony do Polskiego Ładu – oszacowany został na ok. 2 mln zł.

- Wojewoda Pomorski przedstawił szczegóły rozstrzygnięcia III edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych – mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - W tym rozdaniu Tczew otrzyma 2 mln zł na realizację projektu "Zielony Tczew - rewitalizacja parku na terenie dawnego folwarku Piotrowo". Ta edycja Polskiego Ładu skierowana była do gmin i powiatów, w których funkcjonowały PGR-y – dodaje prezydent.

W przypadku Tczewa chodzi o istniejący dawniej w mieście Kombinat Ogrodniczy „Malinowo”, chociaż pod te założenia programu rządowego można podłączyć także Państwowe Gospodarstwo Rybackie Piotrowo.

Przybliżmy projekt: „Rewitalizacja Parku Piotrowo-Ogród Andersena”, jaki opracowała i złożyła czwórka tczewian: Jolanta Pobłocka, która firmowała wniosek oraz Krzysztof Korda, Marcin Kussowski oraz Krzysztof Misiewicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gmina Tczew założyła własną pasiekę. To pierwsza taka na Pomorzu!

Projekt dotyczy wykonania skweru „Ogród Andersena” na terenie parku pofolwarcznego w Piotrowie. - Miejsce byłoby najbardziej reprezentatywnym elementem parku-służącym rekreacji i wypoczynkowi – mówią wnioskodawcy. - Zbiegałyby się tu alejki spacerowe. Sam skwer zaprojektowany zostałby na planie okręgu, który stanowiłaby alejka spacerowa wzdłuż której ustawione byłyby ławki, a w środku okręgu i na zewnątrz wykonano by nasadzenia zieleni: kwiatów, krzewów, drzew. Skwer byłby oświetlony latarniami parkowymi usytuowanymi wzdłuż alejek spacerowych. Ważnym elementem byłoby umieszczenie wśród zieleni figurek z baśni Andersena - np. Calineczki, Ołowianego Żołnierzyk, czy Dziewczynki z zapałkami.

Szacunkowy koszt realizacji projektu, pomysłodawcy określają na 250 000 zł.

A co planach zagospodarowania terenu parku myślą mieszkańcy?

- Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby wykorzystać potencjał tego miejsca – przekonuje Anna Kowalska. - Chodzi o utworzenie takiego miejsca, które może stać się zielonym centrum osiedla, które – niestety – po części jest blokowiskiem. Ma jednak także fajne tereny zielone, które mogą być wykorzystane do aktywnego wypoczynku, do relaksu.

ZOBACZ TEŻ: Tczew chwali się segregacją odpadów. PSZOK oblegany przez mieszkańców

Tczewianie zauważają, że część tego terenu jest już wykorzystania rekreacyjnie, w okolicy stawku nieopodal Lidla. - Jeśli umiejętnie połączy się to wszystko w jedną całość i zainwestuje się w ten teren, to może tam powstać taki park z prawdziwego zdarzenia, którego nie powstydziłoby się żadne miasto – podkreślają.

- Planowana rewitalizacja tego terenu, to także powrót do źródeł, bo jest to teren pofolwarczny, który jest troszkę niewykorzystany, a można ten park odtworzyć – mówi Anna Kowalska. - Trzeba przede wszystkim dokonać nasadzeń, wytyczyć jakieś alejki. Oczywiście nie chodzi mi o aleje wybrukowane z kostki, tylko o takie naturalne. Żeby ten park miał taki pałacowo-dworski charakter zyskało, jak np. w Ogrodzie Oliwskim, czy innych tego typu miejscach.

Właśnie obawy o „betonozę”, to najczęściej podejmowane kwestie związane z zagospodarowaniem tego terenu.