Stowarzyszenie z Dzierzgonia zbiera pieniądze na defibrylator

Defibrylatory AED znajdują się w wielu miejscach większych miast. Przykładem Malbork, gdzie takie urządzenia znajdują się m.in. przy wejściu do Urzędu Miasta, przy bramie Muzeum Zamkowego i bramie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Niestety na Powiślu defibrylatorów brak, nie ma ich w Sztumie czy Dzierzgoniu. Tymczasem to urządzenie może się okazać bezcenne - defibrylator AED jest bowiem urządzeniem, które w bezpieczny dla ratownika i osoby poszkodowanej sposób prowadzi krok po kroku za pomocą poleceń głosowych i wizualnych przez przebieg akcji ratowniczej, podając impuls elektryczny. Został skonstruowany tak, by w odróżnieniu od defibrylatora szpitalnego służyć w miejscach publicznych. Powinien być do niego bezproblemowy dostęp, dochodzi do tego łatwość w obsłudze, by użyć go mógł każdy, nawet osoba nieprzeszkolona medycznie.

Stowarzyszenie Dzierzgoń Team wystąpiło 1 stycznia z inicjatywą pozyskania takiego defibrylatora dla Dzierzgonia. Koszt urządzenia, skrzynki oraz odpowiednich oznaczeń wynosi około 7 tysięcy złotych. Pieniądze są zbierane poprzez portal zrzutka.pl, na koncie jest już ponad 2 tys. zł. Na rzecz akcji organizowany jest m.in. Walentynkowy Zlot Morsów nad jeziorem Kuksy w dniu 13 lutego.