Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Makurat Serwis Audi w Gdańsku

Blokada eksmisji 69-latka w Gdańsku. Komornik odstąpił od czynności

Do próby eksmisji 69-letniego Ryszarda [nazwisko do wiadomości redakcji] z mieszkania socjalnego w centrum Gdańska doszło we wtorek, 26 lipca. Na miejscu pojawiła się policja i komornik sądowy, jednak po blokadzie przez kamienicą urządzonej przez działaczy i interwencji posłanki Nowej Lewicy, ten ostatni zdecydował się odstąpić od czynności eksmisyjnych. Później aktywiści spotkali się z wiceprezydentem miasta, a kolejne spotkanie, które ma pomóc wypracować rozwiązanie patowej sytuacji - już z udziałem lokatora - zaplanowane zostało na początek sierpnia.
Blokada eksmisji komorniczej w Gdańsku | zdj. Jacek Wierciński / zawszepomorze.pl
Blokada eksmisji komorniczej w Gdańsku | (fot. Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze)

- Nie pomogli, nie wystąpili do ZUS o orzeczenie o stanie zdrowia pana Ryszarda. On nie ma w ogóle orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, a na moje oko – na tyle, na ile mam kontakt z seniorami – tutaj stopień „umiarkowany” byłby myślę, że spełniony - wymieniała niektóre, domniemane braki w działaniach urzędników gdańskiego magistratu i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (MOPR) Joanna Sobańska z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, radna gdańskiej dzielnicy Siedlce. - Najbliższy przyjaciel pana Ryszarda, pan Waldemar, do którego chodzimy ma orzeczony stopień umiarkowany [niepełnosprawności – dop.red.], a jest w lepszym stanie zdrowia niż pan Ryszard. Pan Ryszard ma zostać eksmitowany z powodu zaległości w płatności. Wyrok [eksmisyjny] był zaoczny z 2018 roku, bez orzeczenia o prawie do lokalu socjalnego, co jest w ocenie naszej – aktywistów, niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Ta osoba jest obłożnie chora. W momencie wypowiadania umowy [najmu], zadłużenie wynosiło 700 złotych i to był 2009 rok. Za 700 złotych wypowiedziano mu umowę najmu z lokalu socjalnego. Obecnie to zadłużenie narosło i wynosi 3 tysiące złotych za mieszkanie i 3 tys. zł za bezumowne zajmowanie mieszkania – proszę pamiętać, że bezumowne zajmowanie mieszkania jest obłożone stawką „razy trzy” – zaznaczyła.

(fot. Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze)

Jak wskazywała, 69-latek od początku tego roku spłaca zadłużenie kwotami 118 złotych miesięcznie, a lokal, który zajmuje przy ul. Rogaczewskiego jest substandardowy – o wysokości stropu 1,90 m, bez ocieplenia posadzki, w suterenie, z ogrzewaniem na węgiel, a także bez dostępu do prądu (działacze tłumaczyli, że chcieli spłacić zaległe rachunki seniora, jednak wspólnota mieszkaniowa, gdzie znajduje się mieszkanie nie wyraziła zgody na wymianę przyłącza elektrycznego, które jest w stanie uniemożliwiającym przywrócenie napięcia). Na mężczyznę czekało miejsce w Centrum Treningu Umiejętności Społecznych w Nowym Porcie, jednak zdaniem aktywistów, którzy na transparencie umieścili hasło „CTUS przedsionek bezdomności”, to żadne rozwiązanie problemu.

- Trafi tam na pół roku, jako do pomieszczenia tymczasowego, natomiast po 6 miesiącach w świetle prawa pan Ryszard stanie się osobą bezdomną – przekonywała Joanna Sobańska.

(fot. Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze)

Obok niej drogę komornikowi, policjantom i robotnikom skierowanym do wykonania eksmisji zagrodziło około 20 osób, które usiłowały zablokować eksmisję. Na miejscu pojawiła się również gdańska parlamentarzystka, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy.

- Będę korzystała tu ze swojego immunitetu, żeby powstrzymać tę eksmisję, bo uważam, że to jest niesprawiedliwe społecznie – zapowiedziała posłanka Beata Maciejewska. - My nie możemy postępować w ten sposób, że człowiek, do którego przychodził MOPR przez lata kończy w taki sposób, że ma zostać wyprowadzony z mieszkania, które zajmuje, które jest w fatalnym stanie i tak naprawdę, życie tutaj nie jest życiem w godnych warunkach; i ma przez pół roku być w jakimś miejscu, żeby później trafić na bruk. Tak nie może być. W mieście Gdańsku jeżdżą autobusy z hasłami, że równość jest niezależna od warunków i to jest tak naprawdę warunek równości. Człowiek, który potrzebuje wsparcia od miasta nie powinien być wyrzucany na bruk, po prostu. Zadłużenie 6 tysięcy złotych? Jakie zadłużenie ma konsulat Rosji wobec Skarbu Państwa? 5 milionów złotych. Za jaką cenę dostał [arcybiskup Sławoj Leszek] Głódź działkę, na której wypasał swoje daniele? Dostał tę działkę za 1 procent wartości – za 4 tysiące złotych bodajże; działkę wartą pół miliona złotych i jakoś miasto nie zdecydowało się, mimo że apelowałam o to wielokrotnie, umowy, która była ewidentnie zakłamana wypowiedzieć – dodała.

Najpewniej to właśnie ze względu na interwencję parlamentarzystki, która wspólnie z młodymi ludźmi zagrodziła wejście do sutereny, w której przebywał 69-latek i okazała policjantom legitymację poselską, komornik po kilkudziesięciu minutach zdecydował się odstąpić od czynności eksmisyjnych. W rozmowie z posłanką potwierdził, że w dniu poprzedzającym eksmisję, do jego kancelarii wpłynęło pismo działaczy, w którym domagali się wstrzymania procedury w stosunku do pana Ryszarda.

- Pismo zostało złożone do kancelarii. Został poinformowany wierzyciel [Gdańsk], który jest jedynym gestorem tego postępowania i on może wnioskować o przeniesienie czy zniesienie tego terminu eksmisji. Nie wyraził na to zgody i podtrzymał ten wniosek, że mam wykonać czynności - tłumaczył wcześniej zgromadzonym i dziennikarzom komornik Dawid Grey.

(fot. Jacek Wierciński | Zawsze Pomorze)

Na miejscu obecna była również pełnomocniczka wierzyciela - przedstawicielka Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, które w imieniu magistratu administrują m.in. lokalami socjalnymi. Odmówiła jednak rozmowy z mediami, parlamentarzystką i aktywistami odsyłając w tej sprawie do rzecznika prasowego instytucji.

Sam lokator na dłuższą rozmowę z dziennikarzami się nie zdecydował. Potwierdził jedynie, że nie zamierza z własnej woli opuszczać mieszkania przy Rogaczewskiego i obawia się przeprowadzki do CTUS.

- Nie mam dokąd iść i nie wiem, co będzie dalej. Źle się czuję - powiedział tylko pan Ryszard.

Warto zaznaczyć, że decyzja komornika o odstąpieniu od czynności w dniu 26 lipca nie oznacza zakończenia sprawy. Nad 69-latkiem wciąż wisi prawomocny wyrok eksmisyjny bez prawa do lokalu socjalnego, a egzekucja orzeczenia może być kwestią czasu, ale komentarz gdańskich urzędników sugeruje, że sprawa nie została definitywnie przesądzona.

- We wtorek, 26 lipca, odbyło się spotkanie Piotra Kryszewskiego, zastępcy prezydenta ds. usług komunalnych z miejskimi aktywistami, którzy w imieniu mieszkańca ulicy Rogaczewskiego poprosili o ponowne przyjrzenie się jego sytuacji. Pan Ryszard przebywa w lokalu – suterenie pozbawionej sanitariatu. Jest osobą niesamodzielną, dlatego zaoferowano mu lokal w budynku Centrum Treningu Umiejętności Społecznych (CTUS), gdzie znajdzie się pod opieką specjalistów, w tym psychologów. Takie wsparcie jest niezbędne ze względu na wiek i stan zdrowia Pana. Trening umiejętności społecznych zakończony przydzieleniem odpowiedniego mieszkania na pewno przyczyni się do poprawy jakości jego życia. Z tej możliwości skorzystało już wiele osób będących w sytuacji kryzysowej. Na początku sierpnia dojdzie do kolejnego spotkania, w którym weźmie udział Pan Ryszard, jego pełnomocniczka oraz przedstawiciele CTUS i MOPR. Podczas spotkania zostaną przedstawione warunki mieszkania w CTUS i wyjaśnione wszelkie wątpliwości zgłoszone przez Pana Ryszarda - zaznacza Joanna Bieganowska z Referatu Prasowego w Biurze Prezydenta Gdańska.

Relacjonuje też dotychczasowe doświadczenia 69-latka: - Wobec mieszkańca, w 2018 roku, sąd orzekł eksmisję z lokalu bez prawa do lokalu socjalnego. Wyrok wydany został zaocznie, gdyż zainteresowany nie stawił się na rozprawie, co uniemożliwiło sądowi zbadanie sytuacji życiowej i ewentualne przyznanie uprawnień do lokalu socjalnego. Pan od trzech lat jest także objęty wsparciem Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Jest ono kompleksowe, spersonalizowane, dotyczy między innymi pomocy finansowej, żywnościowej, rzeczowej, specjalistycznej oraz pracy socjalnej. Panu zostały zaproponowane także usługi opiekuńcze. Tej formy wsparcia jednak nie przyjął.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka