Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Między odrodzeniem a rytuałem. Jak przeżyć Wielkanoc, żeby naprawdę ten czas przeżyć?

– Jeśli chcesz dobrze przeżyć święta, to pamiętaj przede wszystkim, że nie są po to, żeby świętować, ale żeby się zmienić – uważa franciszkanin. – A dla niewierzących święta to przypomnienie, że może wydarzyć się coś nowego i ważnego i czas na wsłuchanie się w siebie – mówi psycholog.
Między odrodzeniem a rytuałem. Jak przeżyć Wielkanoc, żeby naprawdę ten czas przeżyć?

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Wielkanoc to Pascha, Niedziela Wielkanocna, najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie, upamiętniające zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Co prawda każda niedziela jest w chrześcijaństwie pamiątką zmartwychwstania, ale Wielka Niedziela jest pamiątką najbardziej uroczystą – odpowie chrześcijanin, gdy zapytać go o to, czym jest Wielkanoc. Ale gdy zapytać, jak ten czas uważnie przeżyć – odpowiedź rzadko będzie już jednoznaczna i oczywista. I choć w społeczeństwie, które w większości deklaruje się jako praktykujący katolicy, Wielkanoc obchodzona jest uroczyście, to z każdym rokiem coraz głośniej słychać pytania, jak przeżyć te dni, by nie stały się tylko pretekstem do spotkania przy stole. Ale też – jak je przeżyć, gdy nie po drodze nam z Kościołem, ale chcemy czegoś więcej, niż tylko kolejnych wolnych dni.

Święto rodzinne

Niech pani wrzuci w wyszukiwarkę internetową hasło „Wielkanoc” – proponuje psycholog i trener Miłosz Głowacki. – Na pierwszym miejscu będzie definicja z Wikipedii, potem różne teksty o tradycjach i zwyczajach, w rodzaju malowania jajek czy polewania wodą, za nimi przepisy kulinarne, a dalej ceny „wielkanocnego koszyczka”. Te kwestie są dziś dla ludzi najistotniejsze. Religijny wymiar świąt pojawia się na dalszym planie. Jedni kojarzą Wielkanoc z jajkiem i barankiem, inni z krzyżem i zmartwychwstaniem, dla jeszcze innych te dni to po prostu czas wolny od pracy.

Rzeczywiście coraz częściej słychać, że ludzie ten czas spędzają wypoczynkowo, a nie religijno-świątecznie. Z ubiegłorocznego sondażu, przeprowadzonego przez CBOS wynika, że od prawie trzech dekad Polacy uważają Wielkanoc za święto przede wszystkim rodzinne – tak wskazało 68 proc. badanych, a dopiero w dalszej kolejności za religijne (44 proc.) i miłą tradycję (38 proc.).

O tym, że w powszechnym poczuciu to przede wszystkim czas dla rodziny, świadczyły choćby Wielkanoce w pandemii. Dla większości ważniejsze było to, że wielkanocne śniadania będą samotne, że nie będzie można zaprosić rodziny.

Miłosz Głowacki / psycholog

- Coraz mniej myśli się o tym, jak celebrować Wielkanoc jako święto religijne, przeżycie duchowe – przyznaje jezuita ks. Adam Woliński. - Ludzie kupują palemki, zastawiają stoły, malują jajka, skupiają się na drobiazgach. Gubią się w symbolach, nie zastanawiając nad ich sensem. A przecież sensem Wielkanocy nie jest podziwianie maślanego baranka czy cukrowego kurczaczka w doniczce ze świeżym owsem! Nie wiem, czy ludzie jeszcze wiedzą, dlaczego one w ogóle pojawiają się na wielkanocnym stole. Mam nadzieję, że pamiętają choćby, że np. jajko to symbol grobu, z pojawiającym się z niego nowym życiem.

- O tym, że w powszechnym poczuciu to przede wszystkim czas dla rodziny, świadczyły choćby Wielkanoce w pandemii - mówi Miłosz Głowacki. - Dla większości ważniejsze było to, że wielkanocne śniadania będą samotne, że nie będzie można zaprosić rodziny niż fakt, że dzięki temu można będzie to święto przeżyć po swojemu, może poświęcić czas na refleksję, na przypomnienie sobie, dlaczego w ogóle siedzi się przy wielkanocnym stole. Jednak znam ludzi, którzy - jak mówią - dzięki tamtym przeżyciom Wielkanocy wrócili do tego, co jest jej istotą. Dla mnie samego pierwsza pandemiczna Wielkanoc, którą spędziłem samotnie, stała się powrotem do głębiej przeżywanej wiary. Dzisiaj z jednej strony mamy czas na refleksję, z drugiej czas na relację z bliskimi. Dużo jednak zależy od tego, na jakim etapie życia jesteśmy i na ile jesteśmy otwarci. Można nie uczestniczyć w obrządkach Wielkiego Tygodnia, a jednak przeżyć ten okres.


To, co najważniejsze

Wielkanoc to nie tylko niedziela – przypomina ks. Woliński. – Jeśli chcemy ją prawdziwie przeżyć, zadajmy sobie trud uczestnictwa w Triduum Paschalnym. Droga krzyżowa, adoracja, czuwanie w Wielką Sobotę są dla wiernych przygotowaniem do tego, co najważniejsze. Jeśli się w tym uczestniczy, to łatwiej zrozumieć warstwę symboliczną Wielkiej Niedzieli.

O tym, jak przeżyć Wielkanoc, by była nie tylko przerwą w pracy, ale również duchowym przeżyciem, mówi także franciszkanin o. Leonard Bielecki.

Te święta mają nam przypominać przeszłość – mówi. – Dajmy sobie chwilę na przypomnienie, co się wydarzyło, co Chrystus uczynił dla nas – po to, by lepiej żyć w teraźniejszości, by osiągnąć przyszłość – zbawienie, czyli cel naszego życia. – Święta nie są po to, byśmy się akurat w tym czasie przejęli wiarą, ale po to, byśmy się w ogóle wiarą bardziej przejęli.

Liturgia wręcz krzyczy do nas w każdym najmniejszym detalu. To nośnik treści i wartości. W wielu kościołach są komentarze do tych treści, żeby człowiek się nie pogubił, żeby sobie wszystko ułożył.

o. Krzysztof Chodkowski

O. Bielecki razem z bratem zakonnym o. Krzysztofem Chodkowskim prowadzą na YouTube kanał bEZ sLOGANU. Właśnie tak podjęli próbę odpowiedzi na pytanie, jak dobrze przeżyć święta.

- Liturgia jest tak naszpikowana treścią, symbolami, że warto się nad nią zastanowić - mówi o. Krzysztof. - Liturgia wręcz krzyczy do nas w każdym najmniejszym detalu. To nośnik treści i wartości. W wielu kościołach są komentarze do tych treści, żeby człowiek się nie pogubił, żeby sobie wszystko ułożył. Może to niepopularne, co powiem, ale spędźmy w tym czasie mniej czasu na fejsie, a więcej – próbując zrozumieć. Jeśli chcesz dobrze przeżyć święta, to pamiętaj przede wszystkim, że nie są po to, żeby świętować, ale żeby zmienić się w ogóle.

Dajmy sobie czas

Ale jednak dla 68 procent badanych – przypomnijmy – Wielkanoc to czas rodzinnego wypoczynku z religijnym rytuałem. Jak ją spędzić, by w poświąteczny wtorek nie obudzić się z myślą, że znowu wszystko poszło nie tak?


- Nie starajmy się być perfekcyjni - mówi terapeutka Marta Krzemińska. - Nie gońmy za wzorcami z instagrama czy Facebooka. Jeśli święta nie mają dla nas wymiaru religijnego, to potraktujmy je jako okazję do pozytywnych przeżyć, dobrych spotkań, ważnych dla nas rozmów. Cieszmy się tymi dniami w najlepszy dla siebie sposób. Przed każdymi świętami pojawiają się poradniki typu „jak nie pokłócić się przy wigilijnym/wielkanocnym stole”. Zamiast się na tym skupiać, zastanówmy się, po co właściwie spotykamy się w czasie świąt. Jeśli to spotkanie jest dla nas ważne emocjonalnie, to po prostu tego nie psujmy. Nie rozmawiajmy o trudnych sprawach, nie dotykajmy spornych tematów. Będą do tego inne okazje, teraz dajmy sobie urlop od negatywnych emocji.

 

Z atmosfery świąt mogą przecież skorzystać także niewierzący. Jest wiosna, przyroda się odradza, człowiek też myśli wtedy o odnowie. Ludzie otwierają się na to, co nowe.

Marta Krzemińska / terapeutka

Choć z badań wynika co prawda, że coraz mniejszą wagę przywiązujemy do religijnych obyczajów, to jednak nie oznacza, że nie powinniśmy dążyć do tego, by Wielkanoc była dla nas ważnym czasem – przypomina z kolei Miłosz Głowacki. – Święta, bez względu na to, jak rozumiane, wymuszają na nas oderwanie się od codziennej bieganiny. Bez względu na to, czy do przeżycia Wielkiej Nocy przygotowywaliśmy się przez cały Wielki Post, czy skupiliśmy się tylko na przygotowaniu tradycyjnego śniadania, czy może na trzy dni wyjechaliśmy w góry – przeżyjmy je tak, by móc powiedzieć, że to były dobre dla nas chwile.

Nawet gdy Wielkanoc nie ma dla kogoś wymiaru religijnego, to można dać sobie czas na złapanie oddechu – radzi Marta Krzemińska. – Z atmosfery świąt mogą przecież skorzystać także niewierzący. Jest wiosna, przyroda się odradza, człowiek też myśli wtedy o odnowie. Ludzie otwierają się na to, co nowe. Można powiedzieć, że i dla niewierzących święta to przypomnienie, że może wydarzyć się coś nowego i ważnego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka