Stowarzyszenie EKO-UNIA oraz byli ministrowie ochrony środowiska alarmują: budowa elektrowni jądrowej w Choczewie rodzi poważne wątpliwości co do kosztów, bezpieczeństwa i zasadności inwestycji. W liście do ABW i komisji sejmowych pytają o brak transparentności, możliwe zagrożenia korupcyjne i alternatywy dla drogiego atomu.
Agencja Rozwoju Pomorza oraz spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały porozumienie o współpracy przy budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Celem jest zaangażowanie pomorskich firm w łańcuch dostaw oraz stworzenie zaplecza noclegowego dla pracowników budowy w Choczewie.
Prace związane z projektem pierwszej polskiej elektrowni jądrowej postępują. Podpisanie niedawno przez Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) umowy pomostowej z amerykańskimi partnerami — konsorcjum Westinghouse i Bechtel — to ważny kamień milowy na drodze do budowy „atomówki”. Chociaż wbicie przysłowiowej „pierwszej łopaty” – a właściwie wylanie betonu jądrowego – nastąpi dopiero w 2028 roku, wiele działań już trwa, a kolejne są w zaawansowanym przygotowaniu.
Wojewoda pomorska zawarła umowę ze spółką Polskie Elektrownie Jądrowe na użytkowanie wieczyste nieruchomości położonych w gminie Choczewo, na których powstanie pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. - To kolejny istotny krok na drodze do realizacji elektrowni - powiedziała wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz.
Prezydent podpisał ustawę o 60 mld zł na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej - podała Kancelaria Prezydenta. Ustawa ma wejść w życie 14 dni od ogłoszenia, ale warunkiem udzielenia dofinansowania jest zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną.
Niemal 25 mln zł - na taką kwotę Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały umowę na remonty, budowę i przebudowę lokalnych dróg w rejonie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo. Umowy zawarto z pięcioma polskimi firmami, w tym trzema z Pomorza.
Odcinek linii nr 229 Kartuzy-Lębork stanie się alternatywnym połączeniem kolejowym do planowanej elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino. Właśnie Ministerstwo Przemysłu nadało modernizacji tej linii status inwestycji towarzyszącej budowie PEJ.
Rząd zdecydował, że spółka Polskie Elektrownie Jądrowe dostanie w latach 2025-2030 ponad 60 mld złotych. Pierwsza, polska elektrownia jądrowa będzie budowana w gminie Choczewo, na Pomorzu.
Firma Westinghouse Mangiarotti z Włoch otrzymała uprawnienie polskiego Urzędu Dozoru Technicznego jako pierwsze przedsiębiorstwo, które będzie produkować elementy polskiej elektrowni atomowej w Choczewie. Decyzja UDT jest potwierdzeniem spełniania określonych standardów bezpieczeństwa i jakości.
4 miliardy złotych może wynieść wkład Amerykanów w finansowanie polskiej elektrowni jądrowej. Podpisano list intencyjny dotyczący wsparcia polskiego projektu.
Energa-Operator rozpoczęła przygotowania dokumentacji projektowej przyłącza dla zasilania placu budowy pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Docelowo umożliwi ono zasilanie rezerwowe potrzeb własnych powstającego obiektu. - Mamy poczucie udziału w tworzeniu nowego rozdziału polskiej energetyki, która dzieje się na naszych oczach i z naszym udziałem – mówi prezes spółki.