W Chojnicach uaktywnili się młodzi wandale

Cierpliwość władz miasta skończyła się po kolejnych wybrykach młodych ludzi, którzy ponownie dokonali zniszczeń w skateparku, a także wybili szyby na przystanku przy ul. Gdańskiej, rzucali betonowym śmietnikiem, a nawet podpalili sztuczną trawę na boisku przy Szkole Podstawowej nr 5. Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster chce jak najszybciej ukrócić tę falę dewastacji w mieście.

- Za chuligańskie wybryki odpowiedzialna jest niestety dorastająca młodzież. To oznacza jedno, że nie możemy się przyglądać, lecz jak najszybciej zacząć skutecznie temu przeciwdziałać - uważa Finster.

I dodaje, że obecnie priorytetem jest ustalenie winnych, którzy niszczą wspólne dobro i ich ukaranie.

Burmistrz głośno apeluje do młodzieży: - Wzywam do zaprzestania niszczenia mienia! Akty wandalizmu niweczą działania, których celem jest poprawa jakości życia mieszkańców i przestrzeni, w której żyjemy. Wydatki na naprawę wybryków chuligańskich i usuwania szkód ponosimy my, wszyscy mieszkańcy miasta. Należy pamiętać, że takie działania są przestępstwem – mówi Arseniusz Finster.

Wzywam do zaprzestania niszczenia mienia! Akty wandalizmu niweczą działania, których celem jest poprawa jakości życia mieszkańców i przestrzeni, w której żyjemy.

Arseniusz Finster / burmistrz Chojnic

Finster ma też prośbę do mieszkańców: - Apeluję, abyście reagowali na to, co dzieje się w waszym otoczeniu, ponieważ monitoring nie zawsze jest skuteczny. W sytuacji, gdy sprawca zakłada kominiarkę lub maskę ustalenie jego tożsamości jest utrudnione. Natomiast dzięki obywatelskiemu zaangażowaniu oraz szybkiej i przytomnej reakcji świadków, policjanci są w stanie sprawniej zatrzymać dewastatorów. W związku z tym proszę, nie bądźmy obojętni na akty wandalizmu, zgłaszajmy je policji lub straży miejskiej. Otoczenie, w którym wszyscy żyjemy, jest dobrem wspólnym i na każdym mieszkańcu spoczywa społeczny obowiązek dbania o nie.

W ostatnich dniach odbyły się rozmowy władz miasta ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w mieście. Jednym z pomysłów są patrole funkcjonariuszy „po cywilnemu”, aby nieletni wandale czy osoby spożywające alkohol „wpadły” na gorącym uczynku. Jednym z „celów” cywilnych patroli miałby być park 1000-lecia i okolice skateparku.

- Notorycznie dochodzą mnie słuchy o niestosownym zachowaniu przebywającej tam młodzieży, m.in. wulgarnym słownictwie. Nie możemy tego tolerować. To miejsce publiczne, w którym przebywają całe rodziny z myślą o odpoczynku i rekreacji i nie powinny być narażone na tego typu zachowania (zwłaszcza małe dzieci). Młodzież w tych miejscach nie może być anonimowa. Musimy ich legitymować, obserwować co robią i reagować. Deklaruję także osobiste odwiedzanie wrażliwych miejsc w mieście o różnych porach. Jestem przekonany, że staniemy na wysokości zadania i przerwiemy wandalizm, który niszczy nasze miasto - dodaje Finster.