Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gdańsk bez „Spojrzenia na Gdańsk”. List otwarty prof. Witolda Burkiewicza do prezydent Aleksandry Dulkiewicz

Prof. Witold Burkiewicz, pomysłodawca projektu krajobrazowego „Spojrzenie na Gdańsk” zastrzegł te nazwę w Urzędzie Patentowym i ogłasza zamknięcie współpracy z władzami miasta i podległymi im instytucjami. Swoją decyzję uzasadnia w liście otwartym do prezydent Aleksandry Dulkiewicz, który publikujemy poniżej.
Gdańsk bez „Spojrzenia na Gdańsk”. List otwarty prof. Witolda Burkiewicza do prezydent Aleksandry Dulkiewicz

Autor: materiał prasowy

Szanowna Pani Prezydent,

W roku 2016 zainaugurowałem autorski projekt krajobrazowy „Spojrzenie na Gdańsk”. Jego idea zrodziła się przed wieloma laty, jeszcze w trakcie moich studiów Master na Politechnice Barcelońskiej. Już wówczas owa idea oraz formuła mojego projektu wzbudziły uznanie wybitnych twórców w dziedzinie architektury krajobrazu. Między innymi Bet Figueras, profesor na wspomnianych studiach, ceniona w Europie twórczyni w dziedzinie architektury krajobrazu uznała „Spojrzenie na Gdańsk” jako bardzo nowatorski projekt krajobrazowy. Projekt konsultowałem z tak wybitnymi osobistościami jak Pierre Cardin, Juan Luis Buñuel, czy Carmen Año Feliu, którym zawdzięczam cenne wsparcie co do krajobrazowej, scenograficznej i artystycznej formuły przedsięwzięcia.

Po nadaniu mojej osobie profesorskiego tytułu Academico (najwyższego wyróżnienia akademickiego w Europie) formułę projektu omawiałem również z koleżankami i kolegami z mojej rodzimej Królewskiej Katalońskiej Akademii Sztuk Pięknych w Barcelonie, w tym z prof. Juanem Bassegodą Nonell.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: List Otwarty prof. Burkiewicza do GZDiZ w sprawie Parku Oliwskiego

Projekt „Spojrzenie na Gdańsk” zainaugurowałem na terenie Nadleśnictwa Gdańsk, gdzie spotkałem się z życzliwością i wsparciem. Moim pragnieniem było rozwijanie projektu przede wszystkim na obszarach administrowanych przez Gminę Miasta Gdańska. Stopniowo odzyskiwałem oraz starałem się zagospodarowywać dla mieszkańców naszego miasta zdegradowane przestrzenie o potencjale rekreacyjnym, cennym przyrodniczo i krajobrazowo oraz rewaloryzować dawne tereny parkowej zieleni komponowanej, w tym między innymi Górę Jana, tereny Biskupiej Górki, Winnej Góry jak też pasma gdańskich wzgórz morenowych, otwierając tam nowe miejsca widokowe. Na potrzeby projektu „Spojrzenie na Gdańsk” zaprojektowałem i wdrożyłem system oznakowania, opisów oraz identyfikacji miejsc widokowych.

Każdemu otwarciu kolejnego miejsca widokowego towarzyszył w całości zrealizowany oraz wyreżyserowany, jak też prowadzony przeze mnie, spektakl artystyczny z udziałem trójmiejskich artystów.

Wyjątkowo uroczysty charakter miało otwarcie Widoku XVI na siedleckiej Winnej Górze w dniu 20 września 2020r. Tradycyjnie, jako „Pan na Widokach” nadałem widokowi imię patrona – Macieja Kosycarza. Oprawę artystyczną, którą przygotowałem z tej okazji uświetniło kilkudziesięciu artystów z Trójmiasta! Będąc reżyserem i scenarzystą spektaklu, wielodniowe próby przed występem prowadziłem z artystami na terenie Akademii Muzycznej oraz Gdańskiej Szkoły Artystycznej. W otwarciu widoku „Macieja” wzięła udział liczna reprezentacja Miasta oraz instytucje miejskie Gdańska z wiceprezydentem Piotrem Grzelakiem. Swoją obecnością otwarcie widoku „Macieja” zaszczyciła pani wiceprezydent Miasta Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, obecni byli też burmistrzowie oraz przedstawiciele pomorskich miast. Przybyły wybitne postaci świata społeczno-gospodarczego Trójmiasta, artyści oraz liczni mieszkańcy Gdańska.

W owym dniu, 20 września 2020r. na Winnej Górze, na tym symbolicznym „Dachu Gdańska”, zapowiedziałem otwarcie mojego nowego projektu krajobrazowego pod nazwą „Gdańskie Szlaki Krajobrazowe z Muzyką i Sztuką”, projektu oczekiwanego przez mieszkańców naszego miasta. Jego realizacja dałaby też szansę wyjątkowej projekcji miasta Gdańska w Europie. Wkrótce po tym wydarzeniu ówczesny kierownik Działu Zieleni GZDiZ (gdzie realizowałem swoje projekty krajobrazowe) oświadczył, że postanowieniem Dyrekcji nowy projekt nie będzie realizowany...

ZOBACZ TEŻ: Wszystkim, którym drogie jest dziedzictwo gdańskiej zieleni. Oświadczenie otwarte prof. Witolda Pawła Burkiewicza

Jednocześnie pod różnymi pretekstami starano się utrudniać mi realizację istniejącego projektu, w tym otwierania nowych miejsc widokowych, jak też doposażania już istniejących. Wielokrotnie informowałem osoby decyzyjne o postępującej degradacji infrastruktury tych miejsc, zarastaniu widoków, zniszczeniach. Ignorowano moją często ponawianą propozycję oraz gotowość do administrowania tym zasobem. Jedyną reakcją decyzyjnych urzędników GZDiZ był ostracyzm, pomówienia oraz naciski, bym zrezygnował z pracy
w tej instytucji.

Niech swoistym obrazem przedstawionego stanu presji na moją osobę będzie fakt, że Dział Komunikacji i Promocji GZDiZ zmienił na swojej stronie internetowej istniejące wcześniej informacje związane z projektem „Spojrzenie na Gdańsk”, eliminując moje nazwisko zarówno w opisach samego projektu jak też pozostałych treści dotyczących otwarcia kolejnych miejsc widokowych. Owa tragikomiczna postawa konkretnych urzędników GZDiZ ma jednak swój aspekt oraz konsekwencje prawne. Projekt „Spojrzenie na Gdańsk” posiada świadectwo ochronne Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej: Prawo ochronne nr 354478. Ochronie prawnej podlegają: nazwisko autora, nazwa „Spojrzenie na Gdańsk”, znak graficzny, organizacja imprez kulturalnych i artystycznych.

Określeni urzędnicy GZDiZ nie tylko wykazali swoją małość, ale też brak poszanowania dla prawa, naruszając w sposób ewidentny moje dobra osobiste. Nieukrywany w stosunku do mojej osoby ostracyzm, pomówienia, zawiść oraz naciski konkretnych urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni doprowadziły do problemów kardiologicznych, uszczerbku na zdrowiu jakiego doznałem. W stanie zagrożenia życia przyjęto mnie do Klinicznego Oddziału Ratunkowego w Gdańsku. Musiałem poddać się intensywnemu i kosztownemu leczeniu, które trwa do dnia dzisiejszego. Sytuację tę wykorzystał Dyrektor GZDiZ rozwiązując ze mną umowę o pracę…

Tak oto zła wola niektórych, ich porażający brak kompetencji, zawiść urzędnicza, działanie na szkodę gdańszczan jak też władz miasta, doprowadziły do upadku unikatowego w skali europejskiej projektu realizowanego dla pożytku nas wszystkich, projektu mogącego zaoferować niezwykłą promocję oraz pozytywny wizerunek naszego miasta, jego władz, a także GZDiZ, w którym większość z grona pracowników tej instytucji to osoby kompetentne i przyjazne.

Otwarte miejsca widokowe przedstawiają obraz zatracenia, proszę spojrzeć na załączone zdjęcia! Zaniedbane, opuszczone, zdegradowane technicznie, z pozarastanymi widokami…, a szczególnie mi bliska tzw. „Luneta Prezydencka”, oś widokowa odsłaniająca nieznany widok na gdańskie wieżez Biskupiej Górki, widok który z trudem „odzyskałem”, dedykując jednocześnie panu prezydentowi Piotrowi Grzelakowi już nie istnieje!

Wobec powyższych faktów oświadczam, że zamykam z dniem 1 września 2023 r. moją współpracę z Gminą Miasta Gdańska i podległymi jej Instytucjami takimi jak: GZDiZ, DRMG, BRG oraz innymi, w obszarze moich projektów krajobrazowych. Nie wyrażam zgody na używanie nazwy „Spojrzenie na Gdańsk”, znaku graficznego tego projektu oraz jego formuły realizacyjnej w planowanych działaniach Miasta w tej dziedzinie.

Z poważaniem,

prof. dr inż. arch. Witold Burkiewicz

Academico de la Real Academia Catalana de Bellas Artes de Barcelona, scenograf przestrzeni

Prezydent Dulkiewicz nie skomentuje

Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Aleksandry Dulkiewicz, z którym się skontaktowaliśmy, fakt opatentowania nazwy „Spojrzenie na Gdańsk” przez prof. Burkiewicza oreślił, jako zachowanie nieprofesjonalne i oświadczył, że pani prezydent nie będzie komentować treści listu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama