Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Wypadek w Kaliskach Kościerskich! Nie żyje znany lekarz

Nie żyje Radosław Flisikowski, znany kościerski lekarz i społecznik. Mężczyzna został potrącony na drodze krajowej nr 20 na przejściu dla pieszych w Kaliskach Kościerskich. Miał 48 lat.
Radosław Flisikowski
Radosław Flisikowski

Autor: Facebook

Aktualizacja | 23.10.2023 r.

godz. 14:55

„To był wspaniały człowiek i wspaniały lekarz” - to najczęstsze słowa, które padają z ust i pojawiają się w komentarzach pisanych przez pacjentów i znajomych lekarza. Pogrzeb odbędzie się w czwartek, 26 października w Kościerzynie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pożegnanie Radosława Flisikowskiego. Wspaniały człowiek, lekarz, społecznik


Kaliska Kościerskie: Nie żyje lekarz Radosław Flisikowski

Do wypadku doszło w niedzielę około godz. 18.30 na drodze krajowej nr 20 w Kaliskach Kościerskich.

- Kierujący samochodem audi A3 43-latek potrącił na przejściu dla pieszych przechodzącego mężczyznę – informuje asp. szt. Piotr Kwidziński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kościerzynie. - Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala. 48-letni pieszy pomimo długo trwającej reanimacji zmarł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragiczny wypadek na Pomorzu! Dwie osoby nie żyją, trzy są ranne, w tym dzieci

Badanie alkomatem kierowcy audi wykazało, że był on trzeźwy. Pobrano od niego także krew.

- Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu do dalszych badań – dodaje rzecznik. - Kierowca został zatrzymany i obecnie przebywa w policyjnej izbie zatrzymań.

Dokładne okoliczności tego wypadku ustalać będzie policja pod nadzorem prokuratury. Ofiara to znany i lubiany chirurg i urolog z Kościerzyny. Miał 48 lat. 

Nie żyje Radosław Flisikowski. "Był oddanym lekarzem"

Kondolencje w mediach społecznościowych złożyła starosta kościerski Alicja Żurawska.

- Był nie tylko dobrym i oddanym lekarzem, ale także znakomitym sportowcem i wspaniałym człowiekiem. Jego wkład w społeczność zawsze będzie pamiętany i stale wspominany - napisała.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama